no i to jest prawdziwy YAFUD... bardzo wspolczuje
Zrób se gówniaka
Marudź że zachowuje się jak gówniak
do czego to prowadzi wyścig szczurów
A w domu nie ma kto sie gówniakiem zająć? Idziesz spać i juz, a reszte robi matka - wkońcu Ty pracujesz i musisz być wyspany, zwłaszcza jeśli jesteś korposzczurem.
Przyszlo Ci do glowy, ze matka tez moze pracowac?
Poznałam kiedyś historię mojego znajomego i jego żony. On zapracowany ojciec w nocy w ogóle nie wstawał do dzieciaczka bo przecież cały dzień musiał pracować, a popołudniami był już tak wyczerpany, że też rzadko się zajmował synkiem. Ona musiała do małego
wstawać i ona też pracowała, też była niekiedy wyczerpany ale naprawdę dawała rade. W tym momencie mają 5-cio letniego synka, a oni już nie są razem. Mając dziecko trzeba umieć z pewnych rzeczy zdać sobie sprawę i równomiernie być odpowiedzialnym. On no cóż ma kolejne dziecko z inną.
Albo praca, albo dzieci
nie dla kazdego marzeniem jest siedziec z rodzina na zasilkach socjalnych. puk, puk?
Nie stać Cię na potomstwo = nie płodzisz potomstwa. Proste
Pozornie..
Moi rodzice pracowali i odchowali dwójkę dzieci. Nie oni jedni z resztą. Pieprzycie jak potłuczeni.
Twoim zdaniem matka może nie spać? Chyba lepiej przysnąć w windzie niż przy małym dziecku, ono może zrobić sobie większą krzywdę kiedy spuści się je z oczu. Jeśli mama nie karmi piersią (a to akurat bardzo łagodzi ból przy ząbkowaniu) niech rodzice dyżurują na zmianę. Są też różnorodne preparaty przeciwbólowe, homeopatyczne, wystarczy pomyśleć.
Twoi rodzice nie pracowali?
Pracowali, dawali radę i nie narzekali jak autor. Zreszta co to za mężczyzna co nie potrafi samodzielnie rodziny utrzymać na dobrym poziomie. Zresztą rodzice którzy decyduja się na dziecko nie mając na to warunków zasługują jedynie na pogardę. Kobieta po ciąży ma się zajmować dzieciakiem - taka jest jej biologiczna rola i basta. O pracy może sobie myśleć jak gówniak podrośnie na tyle, żeby dalo się to w normalny sposób zorganizować.
Przecinki mi pozjadało... sry
PRACĄ matki jest zajmowanie się dzieciakiem, i to w taki sposób aby reszta domowników mogła normalnie funkcjonować.
przeciez napisales cos dokladnie odwrotnego, mianowicie ze mozna albo pracowac albo miec dzieci. to w koncu jakiego jestes zdania?
Nie widzę tu żadnej sprzeczności. To chyba proste, jeśli nie masz warunków - NIE powiekszasz rodziny, pomimo DEBILNYCH programów typu okradnijmy pracujących (w skrócie 500+). Gdy warunki się pojawią, stworzona zostanie jakaś poduszka finansowa "chłop"bierze na klatę utrzymanie rodziny, a kobieta zajmuje się ciążą, porodem i późniejszą opieką na łebkiem - tak aby osoba pracująca mogła normalnie funkcjonowac, nie robiąc z siebie idioty przy współpracownikach.
czy rozumiesz jak dziala operacja logiczna "albo"? staram sie ustalic czy nie potrafisz rozumowac, czy moze po prostu uzywasz slow ktorych nie rozumiesz.
Daruj sobie wycieczki pod moim adresem, przeczytaj jeszcze raz - tym razem ze zrozumieniem tekstu i wszystko stanie się jasne.
Albo siedzisz w domu i opiekujesz się gówniakiem, podczas gdy partner zapier***a na chleb,
albo nie masz gówniaka i sobie pracujesz.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-02-22 09:11:26 [Powód:Omijanie cenzury]
jakie wycieczki? po prostu nie wiem czy tlumaczyc ci alternatywe rozlaczna i wskazywac blad, czy machnac reka bo i tak nie zrozumiesz. to moze ogolniej - czy rozumiesz podstawowe operatory logiczne?
Wydaje mi sie ze zaczynasz tu robić offtopa. Tak rozumiem, i na tym zakończmy ten temat.
jesli rozumiesz, to dlaczego twierdzisz ze nie widzisz tu "zadnej sprzecznosci"?
Nie rozumie, bo to pewnie humanista, więc nie pastw się nad nim :D
Czyli ile taka matka wg Ciebie ma obowiązek siedzieć w domu? Co to za wymysł, że ma siedzieć i koniec ? Jeśli obojgu rodzicom nie przeszkadza to, że dziecko jest pod opieką opiekunki/babci lub jest w żłobku to niby czemu kobieta nie może wrócić do pracy ? Wiesz, że wiele kobiet wraca do pracy bo CHCE pracować a nie bo musi.
Bo realia sa takie, ze malo kogo stac na opiekunke. To kosztuje srednio 2tys miesiecznie. Jesli kobieta wroci do pracy, to musialaby zarabiac wievej niz 2 tys na reke, zeby to mialo sens. Kazdy chce miec godziwa pensje, prawda? Opiekunka do dziecka rowniez. Jesli matka zarabialaby malo, to powrot do pracy jest nieoplacalny i lepiej zeby zostala z dzieckiem w domu. Realman ma racje. Aha, a jakby ktos krzyczal ze sa zlobki, przedszkola. To tez kosztuje, porownywalnie do opiekunki. Bo panstwpwych jest malo i ciezko sie dostav do takiego. One z reszta tez nie sa darmowe. Chyba ze ktos ma kogos bliskiego, chetnego do codziennej pomocy przy dziecku za darmo, wtedy matka moze isc do pracy. Takie sa realia moi mili. Realman ma calkowita racje w tej kwestii.
"Kobieta zajmuje się ciążą":) No jak tak sama ma się nią zająć to może być ciężko :)
Jak ja czasem lubie sobie wejsc w komentarze :D
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
MAgdaLENKA85 [YAFUD.pl] | 18 Lutego, 2018 21:17
no i to jest prawdziwy YAFUD... bardzo wspolczuje