Mam tą samą profesję. 3/4 naszych klientów (z racji sprzedawanego produktu) to ludzie nie potrafiący w podstawowym stopniu obsłużyć komputera, nie mówiąc tu o możliwościach zrealizowania zaleceń pomocy technicznej...
Pracuje w branży it, nie programuje ale na mój gust to wasze programy sa niedorobione i nie macie podejscia do niedoswiadczonego klienta. Pamietam jak dzwonilem na pomoc do zusu to o dziwo kobieta poprowadzila mnie bezblednie, byla 2 kroki przedemna wraz z wyjatkami typu dogrywanie certyfikatow
Zdalny pulpit pewnie tez wykracza poza możliwości Waszej pomocy technicznej :D
Zdalny pulpit przy programie księgowym? Nie wiem, czy każdy konsultant na infolinii powinien mieć możliwość swobodnego wejścia na komputer w takiej sytuacji.
Zdalny pulpit nie jest wcale rozwiązaniem, nie chcemy aby pracownicy mieli dostęp do danych klienta na jego komputerze. Co do niedorobienia programów: my akurat nie sprzedajemy programów, a standaryzowany produkt, który musi działać zawsze i wszędzie. "Osoby pracujące w it"powinny wiedzieć, że ilu klientów tyle konfiguracji, a wszystkich konfiguracji nie da się sprawdzić i błędy będą zawsze. Ludzie po prostu są za leniwi i nie czytają, stąd problem, bo wraz z produktem dostają zwykle masę obrazkowych instrukcji.
jest logiczne i spodziewane. dziwne by bylo gdyby po pomoc dzwonily osoby ktore sie znaja i wiedza co robic, prawda?
Autorze, jeśli powiedziałeś "Proszę przesłać zrzut ekranu na naszą firmową pocztę. Do widzenia.", choć wiedziałeś, że jest to STARSZA osoba, to nie dziw się, bo trochę Twojej winy tu jest. I tak dobrze, że ogarnęła co to zrzut ekranu. Może gdybyś powiedział "na maila", byłoby inaczej.
W sumie to napisał, ze wydrukowane zdjęcia ekranu a nie zrzuty wiec niekoniecznie wiedziała co to zrzut. Ale tez nie ogarniam, dzwoni na infolinie ktoś starszy kto nie ogarnia komputera i każesz mu zrobić zrzut ekranu xD trudno się dziwić ze złożyła skarge
Jestem ciekawa czy starsza kobieta umiałaby w ogóle włączyć odpowiednią opcję, by dać dostęp do pomocy zdalnej. Nie zawsze to jest od razu włączone i można sobie ot tak wejść komuś w pulpit. Potrzebne są zgody itp.
Tak z ciekawości - da się udostępnić komputer do pomocy zdalnej bez ściągania programu typu teamviever?
Paręnaście lat temu w dobie kafejek internetowych, przyszła kobieta do jednej z nich wysłać zdjęcia mailem. Po kilku minutach męczarni, poprosiła mojego kolegę, który obsługiwał kafejkę, o pomoc. Kolega musiał wyciągać awaryjnie jej zdjęcia ze stacji dyskietek, które tam wcisnęła.
zacząłeś się mundrować, a mogłeś normalnie pomóc
Tak da sie udostępnić pulpit zdalny.
tak, protokol nazywa sie RDP ( https://en.wikipedia.org/wiki/Remote_Desktop_Protocol ). jest zaszyty w windowsach, ale nie we wszystkich wersjach jest defaultowo wlaczony. dodatkowo transmisja moze byc jeszcze wycinana na firewallu, na routerze, bo rdp uzywa swoich portow. ale zasadniczo w 99% przypadkow powinno sie udac bez instalacji czegokolwiek i bez zmiany konfiguracji sieci.
Dlatego polecam firmy „mobilne”. W razie przypadków zjawiają się u nas w przeciągu kilku nastu minut, a jak problem jest błahy i nie chce im się tyłków ruszać to poprowadzą Cię za rączkę przez cały proces mówiąc gdzie, co i kiedy kliknąć/jaki klawisz wcisnąć.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Olo | 31.0.67.* | 22 Kwietnia, 2018 00:06
Zdalny pulpit pewnie tez wykracza poza możliwości Waszej pomocy technicznej :D