Chyba się nie polubią...
Przykra sprawa, też mam ojca taksówkarza. Złotówy są okropnymi prymitywami i z trudem przychodzi im zaakceptowanie czyjegoś innego spojrzenia na świat, szczególnie w kwestii posiadania licencji na przewóz osób.
to akurat nic dziwnego ani prymitywnwego. gdyby w moim zawodzie panstwo wymagalo ode mnie tony kosztownych licencji i zaswiadczen, a jednoczesnie jakies gnojki bezczelnie na oczach wszystkich nic by sobie z tych wymogow nie robily to tez bylbym wkurzony. inna sprawa ze logiczniej byloby wymagac od panstwa by zrezygnowalo ze swoich wymagan, niz zeby gnojki przestaly zarabiac a ludzie przestali wybierac tansze rozwiazania z szarej strefy.
Jak Romeo i Julia
Ale to taksówkarze nie chcą deregulacji swojego zawodu. A ja jako konsument mam do wyboru:
-przejechać się tanio uberem, nowym, pachnącym autkiem, gdzie rozliczenia są jawne, mam narysowaną mapkę, którędy byłem wieziony i w razie czego mogę reklamować przejazd
-Przejechać się z cierpem, który będzie ciągle narzekał, jaki to uber jest zły, rozklekotanym 15 letnim mercem, smierdzącym fajami, jak kierowca zobaczy, ze nie znam miasta, to mi zrobi tourne dookoła miasta i jeszcze zapłace jak za zboże.
Uber płaci podatki. Każdy kierowca musi mieć założoną działalność gospodarczą i z niej odprowadza podatki i składki ZUS. Sam Uber też wystawia ci fakturę za każdy przejazd(i nie ma możliwości aby tego nie zrobił)- brak paragoniku u taksówkarzy to niemalże standard.
Na czym wg. ciebie ma polegać to większe bezpieczeństwo pasażera taksówki niż ubera?
Pomijam już fakt, że taksówkarze mogą rozliczać się wg. karty podatkowej płacąc miesięcznie 257 złotych podatków niezależnie od przychodów.
Nikt tacie nie broni zmienić korpo złotówkatskie na ubera.
Może i wystawia, szkoda, że kierowcy "zapominają"je dawać.
Co do ubera, dokształć się koleżanko, bo zamawiając go, wiesz dokładnie jaki samochód przyjedzie, za ile, masz numer rejestracji, nawet wiesz, jak wygląda kierowca. I jest ślad, bo zamawiasz ubera za pomogą swojej lokalizacji. Ale lepiej pleść farmazony w internecie.
Jak pisałaś ten komentarz to ci chyba piguła za mocno weszła.
"Brak niewiedzy"
Powinno się zderegulować zawód - zasady są z lat 70 chyba, gdzie nie było komórek, GPS itp - teraz nie rozumiem po co znać topografię mista, skoro i tak wszyscy jeżdżą na google mapsach;/ Złotówom nie pasuje, że klient ma wymagania i o zgrozo może ich oceniać - tak, bo złotówy miały swojego "UBERA"apkę w której zamawiało się taryfę, a po kursie oceniało przewoźnika - tylko, że wyszło szydło z wora i okazało się jak to taksówkarze są mili i uczciwi... podniosły się głosy, że jak mnie jakiś 15 letni gówniarz będzie oceniał itp itd
No to mają jak chciały. UBER tnie państwo i troche pasażera systemowo, a złotówy tną pasażera jednostkowo (taksometry to magia..), z dwojga złego wybieram ubera - nawet jak mam więcej zapłacić, bo wiem ile zapłacę z góry, nie muszę mieć przy sobie pieniędzy, nie muszę gadać ani słuchać kierowcy, uber dba o stan samochodów. Tyle
Linki droga Pani, linki do tych akcji z zaginięciem (mam numer rejestracyjny samochodu, imie i twarz kierowcy ktory mnie powiezie - no prosba)
Zanotuje sobie ten pomysł na opowiadanie.
Wszyscy skupili się na kłótni o ubera i taksówki, a nikt nie zauważył, że autorka od roku jest z kolesiem i boi się go pokazac tatusiowi? Ile ona ma lat? 15?
Fraza "brak niewiedzy"tonie literówka
Nei wiem - to jest literówka.
nica tam nie widzę o zaginięciach...
Masz w rodzinie złotówe, że tak ich bronisz? Taksówkarze naciągają klientów. Ostatnio miałam okazję skorzystać z usług złotówy. Janusz zrobił mi wycieczkę po mieście, choć istniała krótsza droga. Zdecydowanie wolę ubera, a nie te mendy z zapyzialych taksówek.
PS. Zauważyłam, że zawsze, gdy nie masz argumentów, próbujesz znaleźć pierdołę, do której możesz się przyczepić, by zakończyć dyskusje. Naprawdę żenada.
Serio? Największa haja jest o to, czy lepsza taryfa, czy Uber, a nikogo nie dziwi fakt, że DOROŚLI ludzie nie potrafią rozmawiać w cywilizowany sposób, bo interlokutor wybrał zawód, którego nie lubią? Naprawdę?
W uberze nie tylko kartą, trochę się zmieniło. Poszukaj sobie, o znawczyni internetu.
Kierowca może wykorzystać nieznajomość - tak samo jak zwykły taksówkarz, któremu jeśli się nie powie, jakimi ulicami ma jechać, to pojedzie najchętniej przez miasto obok, mimo, że adres docelowy jest pięć ulic dalej. I o dziwo, jakoś częściej słyszy się o przekrętach złotów, niż ubera.
Żaden taksówkarz nie "zapomina". Po prostu rzadko kto bierze paragon.
A jeśli taksówkarz go nie da to i tak obrót jest nabity AUTOMATYCZNIE na kasę.
Bo kasa wlącza się automatycznie z taksometrem.
A Uber jeśli ma kasę( bo jest dopiero pilotaż i tylko w Warszawie to nabija usługę ze stawką 8% VAT zamiast 22%.
dlaczego kogokolwiek mialoby to dziwic? czy masz jakas nierealnie romantyczna wizje ludzkosci? ludzie potrafia sie poklocic o tak niewplywajaca na ich codziennosc rzecz, jak swiatopoglad (setki milionow zginely za to), a ciebie dziwi ze ludzie sie kloca o realne zrodlo dochodow w konkurencyjnych wzgledem siebie galeziach uslug?
Weź nie pitol, ile razy się zdarzało, że z taksówkarzem umawia się na konkretną kwotę za przejazd, gdzie nawet taksometru nie włącza.
Nadal pozostaje problem robienia tourne po mieście i sztucznego nabijania kilometrów.
To, że ludzie nie potrafią się zachowywać na poziomie mnie nie dziwi. Dziwi mnie to, że stało się to reszcie społeczeństwa tak bardzo obojętne. W sumie również mnie to trochę dobija, bo oznacza, że jeśli kiedykolwiek coś się zmieni, to tylko na gorsze.
Możesz nazwać to romantyczną wizją świata, ale ja nie widzę powodu, żeby przejść do porządku dziennego nad czymś idiotycznym, tylko dlatego, że jest to powszechne.
I tak - wojna o to, kto gdzie pracuje jest idiotyczna. Wyobraź sobie, że teraz każdy kierowca zawodowy, lekarz, prawnik, piekarz, czy przedstawiciel jakiegokolwiek innego zawodu zacznie się rzucać z pięściami i prowadzić ideologiczną wojnę z każdym człowiekiem, który wykonuje ten sam zawód, bo to jego konkurencja. Po prostu cudowna wizja przyszłości. Nic z tym nie róbmy. Na pewno się to dobrze skończy.
Ok. Pozwalam :)
wizja jakiej przyszlosci? przeciez opisalas cale dzieje czlowieka wraz z chwila obecna. to mniej wiecej tak jakbys sie dziwila ze ludzie spluwaja. wiadomo ze to nieeleganckie ale dla nikogo nie powinno byc niespodzianka ze ludzie to robia. a juz twierdzenia ze ludziom stalo sie obojetne ze inni spluwaja zakrawaja na idealizowanie przeszlosci. bo przeciez kiedys ludzie rowniez pluli.
natomiast jako ciekawostke moge opowiedziec jakie jest ewolucyjne wytlumaczenie ludzkiej sklonnosci do klotliwosci. otoz w czasach kultury mysliwsko-zbierackiej, kiedy nasze przetrwanie zalezalo od populacji zwierzat na danym terenie (w sensie od ilosci dostepnego jedzenia), co jakis czas musialo dochodzic do sytuacji kiedy nadmiernie rozmnozona grupa ludzi wytrzebila populacje zwierzat na danym terenie i napotykala widmo glodu. te grupy ktore byly w stanie poklocic sie i podzielic na mniejsze, z ktorych kazda z fochem szla sobie w swoja strone (znajdujac nowe, zyzne tereny) mialy przewage nad grupami ktore zachowywaly spojnosc i wymieraly w glodzie i poniewierce.
CO XDDDD
Chyba wiedzę czerpiesz ze spam botów.
'UBER PORYWA POLKI I SPRZEDAJE DO NIEMIEC, ZOBACZ WIDEŁO!'
Nie idealizuje PRZESZŁOŚCI, chcę lepszej PRZYSZŁOŚCI. Kiedyś ludzie trzymali niewolników i było to tak naturalne, jak spluwanie na ulicy. Na szczęście pojawiła się grupa, której to nie pasowało i zaczęła o tym mówić głośno. Tym oto sposobem rzecz zwyczajna stała się niemoralna i piętnowana. I tak wiem, że niewolnictwo ciągle istnieje. Ale jest go znacznie mniej i istnieją narzędzia, które pozwalają z nim walczyć. To, że coś jest powszechne, nie znaczy, ze jest dobre i można to olać. Nie zwracać na to uwagi, bo tak było zawsze.
Fajnie, że kłótliwość jest uzasadniona ewolucyjnie. Mordowanie dzieci, porywanie i gwałcenie kobiet, pozostawianie słabszych i biedniejszych na śmierć też takie jest. Sugerujesz, że powinniśmy wzruszyć ramionami i uznać, że trudno? Świat się zmienia. Kiedyś podstawą było plemię, dziś pomagamy ludziom na innym kontynencie. To, co robisz to tzw. redukcjonizm. I tak w ogóle warto też pamiętać, że psychologia ewolucyjna to tylko jedna z wielu szkół psychologicznych i wcale nie jest z gruntu lepsza niż jakakolwiek inna.
Jeśli widzę, że człowiek człowiekowi nie potrafi okazać elementarnego szacunku, to zwracam na to uwagę. I dziwi mnie to, że inni tego nie robią, mimo że większość jest rozczarowana kłótliwością, zawiścią, bezpodstawną agresją w swoim otoczeniu. Jeśli wszyscy uznamy, że tak było, jest i będzie, to nigdy się to nie zmieni.
Może jestem naiwną idealistką, ale trudno.
wybacz, bylem przekonany ze kiedy mowisz "Dziwi mnie to, że stało się to reszcie społeczeństwa tak bardzo obojętne", to odnosisz sie do przeszlosci (no bo skoro dopiero teraz sie stalo, to kiedys musialo byc inaczej). nastepnym razem sprobuj konstruowac swoje zdania tak aby mialy logiczny sens, dzieki.
btw: co do niewolnictwa to nie jest go mniej. nigdy jeszcze w dziejach czlowieka nie bylo tyle niewolnikow co teraz. i w przeciwienstwie do starego swiata gdzie zasady korzystania z niewolnictwa byly jasno okreslone - dzis nie sposob z nim walczyc, nikt nie ma pojecia jak. znowu romantyczna wizja swiata?
nie wiem dlaczego spojrzenie w rzeczywistosc jest takie trudne, serio. nie lepiej wiedziec jak sprawy naprawde sie maja?
acha i przy okazji - dzieki za przyznanie mi racji. "naiwny idealizm" to przeciez nic innego jak romantyczna wizja swiata. innymi slowy odrzucasz prawdziwa rzeczywistosc, zaglebiajac sie w wyimaginowany swiat wlasnych marzen i masz czelnosc miec pretensje do innych ze wola zyc w realnym swiecie zamiast podazac za toba. zalecam kariere guru sekty. tam dostaniesz to co chcesz - ludzi dla ktorych twoja wizja bedzie wazniejsza niz rzeczywistosc. powodzenia.
Ale slaczego Ty mnie atakujesz? Nie zgadzasz się ze mną? Nie ma sprawy, zdarza się i tak. Ja mie zgadzam się z Tobą, ale nie nsoadam nasię Ciebie w tym momencie.
Nie musisz mi tłumaczyć, że to naiwny idealizm, bo sama się z tym zgodziłam. I do nikogo nie mam o to pretensji. Napisałam tylko swoje zdanie i tyle. Nie rozumiem dlaczego teraz masz z tym taki ogromny problem.
Co do niewolnictwa to się nie zgodzę. Nie jest go wcale więcej, chociaż faktycznie jest ono trudne do zwalczania. Ale jest zwalczane. Coś się w tym kierunku robi, a nie tylko płacze, że o matko, jakie to niesprawiedliwe i okropne. A tak właśnie jest z brakiem szacunku do drugiego człowieka.
Okej, przepraszam, faktycznie źle się wyraziłam. Ale naprawdę nie ma powodu, żeby się na mnie o to rzucać. Do tej porypory myślałam, że tylko dyskutujemy o tym, jak patrzymy na świat, a nie prowadzimy wojnę ideologiczną. Najwyraźniej się myliłam...
atakuje zeby pokazac ze klotliwosc lezy w naturze czlowieka. natomiast co do niewolnictwa to nie jest kwestia zgadzania lub nie. to jest fakt - nigdy w historii ludzkosci nie bylo tyle niewolnikow co teraz.
No to chyba nie jestem typowym człowiekiem, jak się okazuje :)
Myślę, że powinniśmy skończyć tę dyskusję skoro i tak do niczego ona nie prowadzi.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ppp | 5.226.81.* | 07 Maja, 2018 14:38
Uber płaci podatki. Każdy kierowca musi mieć założoną działalność gospodarczą i z niej odprowadza podatki i składki ZUS. Sam Uber też wystawia ci fakturę za każdy przejazd(i nie ma możliwości aby tego nie zrobił)- brak paragoniku u taksówkarzy to niemalże standard.
Na czym wg. ciebie ma polegać to większe bezpieczeństwo pasażera taksówki niż ubera?
Lexye [YAFUD.pl] | 07 Maja, 2018 15:54
Może i wystawia, szkoda, że kierowcy "zapominają"je dawać.
Co do ubera, dokształć się koleżanko, bo zamawiając go, wiesz dokładnie jaki samochód przyjedzie, za ile, masz numer rejestracji, nawet wiesz, jak wygląda kierowca. I jest ślad, bo zamawiasz ubera za pomogą swojej lokalizacji. Ale lepiej pleść farmazony w internecie.