Szef poprosił mnie o przyjście do pracy w sobotę żeby omówić z nim bardzo ważne dokumenty. Staram się o awans, więc zgodziłem się, żeby pokazać moje zaangażowanie. Godzinę po umówionym terminie spotkania zadzwoniłem zapytać go czy wszystko jest ok. Zdziwiony odpowiedział: "Jestem na spacerze z rodziną, coś się stało?". Kompletnie zapomniał. Zaproponował kolejne spotkanie - w niedzielę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Nala | 109.95.146.* | 25 Maja, 2018 15:54
Niezły z ciebie frajer, skoro dopiero po godzinie wpadłes na pomysł, żeby zadzwonić i się przypomnieć.
Nie zdziw sie jak szef zapomni o Twoim awansie, a Ty mu dalej nadskakuj.
2
3
QWPU | 205.175.202.* | 25 Maja, 2018 16:16
Akurat się zgadzam - frajer z ciebie. Chyba że ci za tą sobotę zapłacił... to trochę lepiej
1
4
PKSU | 94.254.145.* | 25 Maja, 2018 16:57
Po prostu w kolejny dzień trzeba mu zrobić dokładnie to samo. Albo w poniedziałek obwieścić że w weekend byłeś w pracy to teraz odbierasz dni wolne. To już nie są czasy w których szef jest święta krową.
0
5
Sal | 94.254.255.* | 26 Maja, 2018 22:42
Jeden z moich zleceniodawców raz mnie też tak wystawił. Tylko raz :) nie wiem czy go czegoś to nauczyło ale myślę że dokanczanie rozgrzebanego projektu własnym sumptem ma goniacy termin zostało zapamiętane :-)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Nala | 109.95.146.* | 25 Maja, 2018 15:54
Niezły z ciebie frajer, skoro dopiero po godzinie wpadłes na pomysł, żeby zadzwonić i się przypomnieć.
Pani_Harmonia [YAFUD.pl] | 25 Maja, 2018 16:15
Nie zdziw sie jak szef zapomni o Twoim awansie, a Ty mu dalej nadskakuj.
QWPU | 205.175.202.* | 25 Maja, 2018 16:16
Akurat się zgadzam - frajer z ciebie. Chyba że ci za tą sobotę zapłacił... to trochę lepiej
PKSU | 94.254.145.* | 25 Maja, 2018 16:57
Po prostu w kolejny dzień trzeba mu zrobić dokładnie to samo. Albo w poniedziałek obwieścić że w weekend byłeś w pracy to teraz odbierasz dni wolne. To już nie są czasy w których szef jest święta krową.
Sal | 94.254.255.* | 26 Maja, 2018 22:42
Jeden z moich zleceniodawców raz mnie też tak wystawił. Tylko raz :) nie wiem czy go czegoś to nauczyło ale myślę że dokanczanie rozgrzebanego projektu własnym sumptem ma goniacy termin zostało zapamiętane :-)