1Niewazne ile masz lat. Nie mial prawa tak powiedziec. Powiedz o tym corce, jakiego gnoja poznala. Jest dorosla pewnie, to co zrobi z ta wiedza to jej sprawa, jej zycie. A jak jest niepelnoletnia, to zabron jej spotkan z nim.
2A ja bym ich zaprosiła na obiad. Ciekawa jestem jego miny.
3Pobawmy się kosztem córki w celu dogryzienia jakiemuś dupkowi. Tutaj akurat zgadzam się z Natura_Rzeczy. Trzeba otwarcie powiedzieć córce co i jak.
4Ja bym jednak zaprosila gościa na obiad chociażby po to żeby zobaczył ze swiat jest maly, a na szczyt nie wchodzi sie po trupach. I to żadna zabawa bo matka ma prawo wiedzieć z kim sie spotyka jej córka a corka ma prawo nie sluchac matki w takich kwestiach. Wspólny obiad tez moze przedstawić i matkę i partnera córki w zupełnie innym świetle, ale na początek nie może byc zaskoczenia z żadnej ze stron.
5Mi kiedyś dwudziestodwuletni kuzyn powiedział, że kobieta trzydziestoletnia to już stara d**a.
6Ciekawe czy facet się związał z córką autorki, by móc dowiedzieć się więcej na temat autorki w celu zdobycia tych haków, czy może rzeczywiście planuje poważny związek z jej córką i się nie spodziewał, że autorka i jego dziewczyna są spokrewnione.
hak już niepotrzebny, skoro sama odeszła
8Nie jest to napisane, nie jest nawet wspomniane, czy to były szef. Więc może jest na etapie szukania haka.
"[...] to facet, który miesiąc po objęciu stanowiska szefa zespołu, w którym pracowałam"
Czas przeszły, więc już tam nie pracuje.
10Fakt, masz rację, moje przeoczenie. Przepraszam.
11Facet to idi0ta i CH4M, szczescie w nieszczesciu ze masz mozliwosc uchronic corke od zmarnowania zycia.
Ps. Piszesz na forum zamiast sie z nia rozmowic, a ona moze wlasnie zachodzic w ciaze.
PsPs. Trzeba bylo go nagrac (jesli to wyskoczylo nagle trzeba bylo przeciagnac na druga rozmowe i go wku*). Gdybys miala calosc to mozna by sprobowac nawet zalatwic dla niego dyscyplinarke.
| Najczęściej komentowane teksty | |
|---|---|
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
kiwi1807 | 31.0.66.* | 22 Września, 2018 22:52
A ja bym ich zaprosiła na obiad. Ciekawa jestem jego miny.