Miesiąc temu zostawiłam mojego 5-letniego syna pod opieką mojego skrajnie nieodpowiedzialnego brata. Wyskoczyła mi awaryjna sytuacja w pracy i tylko on wyraził chęć pomocy. Od tamtej pory młody regularnie podchodzi do losowych dziewczyn na ulicy i mówi, że jak dorośnie to zostanie ich chłopakiem "bo wyglądasz na konkretnie niedojeb*ną, a ja Cię wyzwolę". YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
JustAsking | 2.67.193.* | 18 Czerwca, 2019 22:44
Czyżby mowa o pewnym Lordzie, który nie tak dawno temu, tymczasowo zrzekł się swojego tytułu?
-1
2
maris | 46.7.234.* | 18 Czerwca, 2019 22:50
I naprawde nie jestes w stanie przemowic mu do rozumu,i go tego oduczyc? Pieciolatka??
1
3
Panna X | 89.64.15.* | 19 Czerwca, 2019 05:54
Jesli to prawda to Twoj brat jest konkretnie miedoj*ebany i nikt go nie wyzwolil. I juz chyba nie wyzwoli... ;p a tak serio - nie jest tak latwo oduczyc dzieci robienia czegos. Sa uparte i testuja granice. Potrafia robic cos zlosliwie wiedzac, ze cie to wkurza, wiec nie bylabym zbyt ostra w ocenie autorki.
Nie jest łatwo to fakt, ale od miesiąca błagam? Też mam 5 letniego syna i nie dopuściła bym do tego żeby tak robił. Pomine fakt, że jemu wystarczy powiedzieć czego nie należy powtarzać.
0
5
kazik | 5.173.128.* | 19 Czerwca, 2019 07:16
Zaraz przyjdzie natura z wnioskiem do sądu rodzinnego o odebranie praw do dziecka. No bo przecież autorka jest skrajnie nieodpowiedzialna dając pod opiekę dziecko skrajnie nieodpowiedzialnemu bratu
1
6
Aaa | 155.133.101.* | 19 Czerwca, 2019 07:45
Gdybym wiedziała, że brat jest skrajnie nieodpowiedzialny to bym mu dziecka nie zostawiła pod opieką. Nieodpowiedzialni ludzie na ogół odznaczają się... nieodpowiedzialnością. Nigdy nie wiadomo co z tego wyniknie, więc nie ma co ryzykować.
Co innego nie umieć wytłumaczyć 5 latkowi, że brzydko postępuje i obraza ludzi.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika kazik[ Zobacz ]
-1
7
Aaa | 155.133.101.* | 19 Czerwca, 2019 07:51
Oczywiście nie należy obarczać autorki za głupotę brata jednak skoro go zna to wiedziała czego może się spodziewać. To tak jakby wsadziła rękę do ognia i liczyła, że się nie poparzy. Dokonała wyboru i tak na prawdę to tylko ona poniesie konsekwencje tej decyzji bo brat z jej synem mają teraz z tego dobrą zabawę. Jeden jest dumny, że nauka nie poszla w las a drugi, że denerwuje autorkę.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
JustAsking | 2.67.193.* | 18 Czerwca, 2019 22:44
Czyżby mowa o pewnym Lordzie, który nie tak dawno temu, tymczasowo zrzekł się swojego tytułu?
maris | 46.7.234.* | 18 Czerwca, 2019 22:50
I naprawde nie jestes w stanie przemowic mu do rozumu,i go tego oduczyc? Pieciolatka??
Panna X | 89.64.15.* | 19 Czerwca, 2019 05:54
Jesli to prawda to Twoj brat jest konkretnie miedoj*ebany i nikt go nie wyzwolil. I juz chyba nie wyzwoli...
;p
a tak serio - nie jest tak latwo oduczyc dzieci robienia czegos. Sa uparte i testuja granice. Potrafia robic cos zlosliwie wiedzac, ze cie to wkurza, wiec nie bylabym zbyt ostra w ocenie autorki.
APSB [YAFUD.pl] | 19 Czerwca, 2019 06:27
Nie jest łatwo to fakt, ale od miesiąca błagam? Też mam 5 letniego syna i nie dopuściła bym do tego żeby tak robił. Pomine fakt, że jemu wystarczy powiedzieć czego nie należy powtarzać.
kazik | 5.173.128.* | 19 Czerwca, 2019 07:16
Zaraz przyjdzie natura z wnioskiem do sądu rodzinnego o odebranie praw do dziecka. No bo przecież autorka jest skrajnie nieodpowiedzialna dając pod opiekę dziecko skrajnie nieodpowiedzialnemu bratu
Aaa | 155.133.101.* | 19 Czerwca, 2019 07:45
Gdybym wiedziała, że brat jest skrajnie nieodpowiedzialny to bym mu dziecka nie zostawiła pod opieką. Nieodpowiedzialni ludzie na ogół odznaczają się... nieodpowiedzialnością. Nigdy nie wiadomo co z tego wyniknie, więc nie ma co ryzykować.
Co innego nie umieć wytłumaczyć 5 latkowi, że brzydko postępuje i obraza ludzi.
Aaa | 155.133.101.* | 19 Czerwca, 2019 07:51
Oczywiście nie należy obarczać autorki za głupotę brata jednak skoro go zna to wiedziała czego może się spodziewać. To tak jakby wsadziła rękę do ognia i liczyła, że się nie poparzy.
Dokonała wyboru i tak na prawdę to tylko ona poniesie konsekwencje tej decyzji bo brat z jej synem mają teraz z tego dobrą zabawę. Jeden jest dumny, że nauka nie poszla w las a drugi, że denerwuje autorkę.