1Jakby zaśpiewała to Maryla Rodowicz: "Ale to już było..."
2Parafrazując „Ale wróci więcej...”
3Nie jestes zniewiescialy dlatego, ze zalozyles majtki na glowe i tanczyles w nich. Jestes zniewiescialy, bo po tym co ona zrobila, nadal nazywasz ja swoja dziewczyna.
4Dlaczego nadal z nią jestes? Zmanipulowala cie i osmieszyla a do tego ma ciasny umysl.
Nie ma to jak innymi słowami pisać tego samego yafuda #22799
6W końcu Natura zbierze jakieś plusy, trafiła w sedno.
7Bo to nie Natura inne ip
8Kto sie peezdusiem urodził ten kanarkiem nie zdechnie. Głowa do góry, znajdź chłopaka.
9a gdzie napisane ze założył je na głowę? naucz się w końcu czytać
10A o zmiennym ip słyszałeś?
11Analogicznie do wielu komentarzy pod innymi yafudami "chyba byla dziewczyna".
Zarty zartami, ale co innego w Waszym gronie, a co innego w gronie jakichs pi*zd, ktore nie szanuja wlasnych facetow i ich osmieszaja.
12Miała rację, skoro zmieściłeś się w jej stanik.
13laska wcale nie musi byc szczupla
14Albo ma duży biust
15Chodzi raczej o obwod. Dorosly facet nie zapnie stanika 65 F.
16A druga rzecz, wcale zapinac nie musial.
17Umieszczanie wspólnie spędzonych intymnych chwil (nie ważne na czym polegają) w necie jest najbardziej naganną rzeczą z jaką można sobie wyobrazić. W moim odczuciu to gorsze niż zdrada. To upokarza, odziera z intymności, w tym przypadku i z godności. Stawia w bardzo trudnej sytuacji drugą osobę. Nie jestem fanem rozpadów związku z byle powodu, ale ją bym zostawiła i zgłosiła sprawę stosownym instytucjom. Rozpowszechnianie wizerunku w celu ośmieszania w tym kraju jest nielegalne. Nie zapytała cię o zgodę. Nie popełniałeś wówczas przestępstwa. Udostępniła to szerokiej grupie ludzi w sumie bez ograniczeń. Co raz trafi do sieci jest tam całe życie. Nie miał prawa tego robić. Na ten film mogą trafić w przyszłości twoje dzieci, nowy szef, nowa partnerka, rodzice. Zwykła podłość.
| Najczęściej komentowane teksty | |
|---|---|
| Ostatnie 7 dni | |
| Ostatnie 30 dni | |
| Ogólnie | |
Aaa | 155.133.101.* | 11 Lipca, 2019 08:24
Umieszczanie wspólnie spędzonych intymnych chwil (nie ważne na czym polegają) w necie jest najbardziej naganną rzeczą z jaką można sobie wyobrazić. W moim odczuciu to gorsze niż zdrada. To upokarza, odziera z intymności, w tym przypadku i z godności. Stawia w bardzo trudnej sytuacji drugą osobę. Nie jestem fanem rozpadów związku z byle powodu, ale ją bym zostawiła i zgłosiła sprawę stosownym instytucjom. Rozpowszechnianie wizerunku w celu ośmieszania w tym kraju jest nielegalne. Nie zapytała cię o zgodę. Nie popełniałeś wówczas przestępstwa. Udostępniła to szerokiej grupie ludzi w sumie bez ograniczeń. Co raz trafi do sieci jest tam całe życie. Nie miał prawa tego robić. Na ten film mogą trafić w przyszłości twoje dzieci, nowy szef, nowa partnerka, rodzice. Zwykła podłość.