weź się za siebie bo coś w tym musi być, dzieciaki są zazwyczaj bardzo szczere i zwykle w przeciwieństwie do dorosłych mówią to co myślą
Albo czas odwiedzić dentystę albo gastrologa (ew laryngologa).
Bo zakładam że zęby myjesz...
Myj się częściej niż w niedziele przed kościołem. Papież się nie pogniewa
Zabrakło najważniejszego: jak pachniesz?
Raczej nie mówi, a jak już, to wali takimi tekstami? Może pogadajcie z jakimś psychologiem, czy nie jest gdzieś ze spektrum autyzmu.
Nie zaszkodzi, może pomóc;)
A co autyzm ma z tym wspólnego? Nic
To weź się za higienę osobistą. A dziecko po prostu było szczere nie złośliwe.
Jak dupa kota, stad obruszenie.
@wentylka no właśnie może mieć dużo wspólnego. Dzieci ze spektrum autyzmu niechętnie się komunikują, natomiast brak im tzw. taktu społecznego. Inaczej mówiąc z racji tego, że mają trudności z rozpoznawaniem i okazywaniem emocji mogą coś "palnąć"nie rozumiejąc, że mogą komuś zrobić przykrość/tak nie wypada. Oczywiście nie dotyczy to całej wymienionej grupy I po ww historii nie można dziecka dziagnozować. Warto jednak pójść z dzieckiem do Poradni psychologiczno-pedagogicznej, żeby sprawdzić czy dziecko rozwija się prawidłowo. Jeżeli 3 latek niechętnie się komunikuje to jest to niepokojące. Pozdrawiam
Z tym taktem to tak jak każde dziecko. To właśnie charakteryzuje dzieci. Szczerość i mówienie tego co się mysli
@wentylka przesadny brak taktu jest jednym z wielu czynników, który może wskazywać na zaburzenia ze spektrum autyzmu. Piszę to jako diagnosta i terapeuta ww zaburzeń. Powtórzę jednak to, co napisałam w poprzednim komentarzu. Może wskazywać, ale nie musi. Odnoszę się tylko do tego co napisałaś - że nie ma to nic do autyzmu. @Cyryl ma jak najbardziej racje
No właśnie ma. Autyzm to schorzenia powodujące że dziecko nie nawiązuje większych kontaktów z otoczeniem.
Ludzie, to dziecko ma dopiero 3 lata i od razu chcecie je ciagac po lekarzach od autyzmu?
Może po prostu ma niefajną grupe w przedszkolu i na codzien nie odzywa sie do dzien tak sie komunikuje. Moze widzi, ze jego taktyka (potakiwanie) działa, wiec sie nie odzywa. A nikt nie wymaga mówienia. Jak w kawale: zawsze byl kompocik.
Predzej jest to objaw lekkiego opóźnienia mowy niz autyzmu. Z tym, ze dzieciak składa pelne zdania, tylko niechetnie.
@Kkk nikt nie napisał, że dziecko ma autyzm a że może to świadczyć o nieprawidłowościach w rozwoju. I tak, jeżeli widzimy że coś jest nie tak warto się upewnić u specjalisty. Im szybciej się zacznie terapię tym dziecko ma lepsze szanse na rozwój. Niestety dużo osób jeszcze myśli, że lepiej jest coś przeczekać. Niestety nie. To czas stracony. Moje komentarze doczyczą ogólnie autyzmu a nie konkretnego przypadku. Tak jak napisalam po takiej historyjce dziecka się nie diagnozuje.
Są szczere, bo głupie i pozbawione empatii.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
kij w mrowisko | 188.146.237.* | 21 Stycznia, 2020 17:40
weź się za siebie bo coś w tym musi być, dzieciaki są zazwyczaj bardzo szczere i zwykle w przeciwieństwie do dorosłych mówią to co myślą