Zdjęcie baby na służbowym? Bardzo profesjonalne
Kalendarz z 1999r z gołymi babami został na ścianie warsztatowej jako element stały wystroju.
Wyciongnij tyn kij ze swoje dooopy!!!
Ale ja lubię ten rodzaj stymulacji. Nie Twoja sprawa co robię w sypialni :)
na klawiaturze "J"jest obok "M".
to jest błąd akceptowalny.
Owszem. Jak się coś szybko do kogoś pisze.
Nie gdy dodaje się wyznanie, które można w spokoju (a nawet powinno się) chociaż raz przeczytać przed dodaniem.
Za dużo już na tej stronie wyznań dodanych na odpie**ol. Zniechęca do czytania czegokolwiek w ogóle.
To po co tu przyłazisz. Nie czytaj, nie otwieraj, nikt cię tu nie chce.
No właśnie, z 1999, czasy się trochę zmieniły :)
Zdanie pytające wypadałoby zakończyć znakiem zapytania. A jak się do kogoś zwracasz: "Cię, Ciebie, Ci"- to przyjęło się grzecznościowo, że używamy wielkiej litery.
"Nikt mnie tu nie chce"? Czemu jakaś anonimowa jednostka miałaby się wypowiadać w imieniu całej społeczności? Możesz jedynie we własnym. Idąc tym tropem... Jesteś nikim? Tak myślałem :)
Zmienily sie tylko kwlendarze :)
Skąd wiesz,że to była,a nie pierwsza lepsza petarda z netu?
Pewnie się jej ten kostium podobał.
Zgadzam się. Nigdy w zyciu na służbowym komputerze nie zrobilam czegos takiego. To robią chyba tylko ludzie typu „Grażyna Janusz Wisniewscy” z Facebooka.
Nie wiem, gdzie się przyjęło, ale mi polonistka mówiła, że tej formy grzecznosciowej używa się tylko do osób bliskich, jakichś szczególnie ważnych, a nie do interlokutorów w internecie.
Poza tym się zgadzam z Twoimi wypowiedziami
Grzecznościowej* miało być.
Nie wszystko co mówią polonistki w podstawówce czy jakiejś innej szkole jest prawdą. Polonistki z uporem maniaka twierdzą też że najbardziej idealna forma zaczęcie emaila jest bezczelne "witam". Nikt tak naprawdę nie wie skąd to się wzięło bo nawet w ojczyźnie email nikt nie zaczyna ich słowem "welcome". Biorąc pod uwagę fakt że w formie elektronicznej jest to podwójnie bezczelne bo żadna z tych osób właścicielem serwera na którym stoi hosting poczty nie jest, zatem jakim prawem rości sobie prawo do powitań gospodarskich. Konkludując zawsze kiedy dostaje email z nieszczęsnym "witam"szybko przewijam do podpisu i zawsze jestem zawiedziona, że na końcu autor nie zachowuje spójności i nie żegna mnie podpisem "spier***laj w podskokach"Jan Iksinski.
Ja na służbowym komputerze mam na tapecie zdjęcie moje z moją uroczą szwagierką :)
A twój pan gdzie? Dawno tu Smutasa nie było.
Mnie uczono, że używa się w listach. Więc w niejako bardziej oficjalnej "mowie";a przynajmniej w listach używa się zwrotów, których na głos zazwyczaj się nie mówi. Spotkał się ktoś kiedyś z wypowiedzią "Drogi kolego!"na wstępie monologu, który kończyłby się "Pozdrawiam Cię serdecznie"?. Jeśli już to na oficjalnych galach i przemówieniach, a nie kolega do kolegi na przerwie w szkole. Więc dla mnie, teraz, odpowiednikiem listu jest e-mail, a nie czat, czy komentarze w necie.
"Tobie / Ci"piszemy w wypowiedziach formalnych. W wypowiedziach nieformalnych (sms / czat / karteczka "wyszłam. Zostawiłam ci klucz pod wycieraczka") piszemy "tobie / ci". Podszkol sie zanim zaczniesz kogos poprawiac
Jakie polonistki?
"Witam"to słowo gospodarza przyjmującego na swoim terenie. Dlatego tyle osób walczy z nieprawidłowym użyciem tego słowa.
Pewnie bezskutecznie, a słowo się przyjmie w szerszym znaczeniu.
Btw., dyskutowanie o potknięciach językowych, zamiast o treści wpisu, jest durne (Tak, wiem że własnie też to robię;) ).
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Nick | 89.64.67.* | 26 Marca, 2020 20:43
na klawiaturze "J"jest obok "M".
to jest błąd akceptowalny.