Pracuję w firmie zatrudniającej 15 osób. Odkąd zaczęła się pandemia znacznie wzrosły zyski firmy. Tak nagły i duży przypływ gotówki podziałał mocno dwóm szefom na wyobraźnię, że postanowili wymienić swoje prywatne samochody. To, że wzięli leasingi na firmę to pół biedy, każdy tak robi. To że auta te są warte łącznie prawie milion zł też ok, inni jeżdżą jeszcze droższymi, niech mają, ale kolejnego dnia po pokazaniu samochodów było zebranie. Zebranie na którym dowiedzieliśmy się, że firma stoi nad przepaścią, że trudna sytuacja ekonomiczna zmusza ich do obcięcia naszych pensji o 1/4, bo nie chcą nikogo zwalniać i że kadrowa przygotuje wypowiedzenia zmieniające na kolejny dzień. Oczywiście każdy był oburzony, bo każdy świetnie zna sytuację finansową firmy, ale decyzji nie zmienili. Kolejnego dnia zebraliśmy się pod salą konferencyjną, dziećmi nie jesteśmy, co ma być to będzie, czekamy. Jeden z szefów wyszedł i powiedział, że kolejno będziemy przywoływani. Pierwszego wezwano najstarszego pracownika, który po chwili wybiegł wściekły gdyż szefowie wymyślili złoty plan: dali mu do podpisania wypowiedzenie zmieniające wynagrodzenie, a po odmowie podpisu stwierdzili, że wydaje im się, że pracownik jest pod wpływem alkoholu, kiedy zaprzeczył kazali mu dmuchnąć w alkomat który przed podaniem mu przetarli czystym spirytusem! Nigdy by nie wykazał 0, więc Pan zerwał się i obwieścił wszystkim co się kroi. Wszyscy jesteśmy na wypowiedzeniu, każdy wypisał z winy pracodawcy bez zachowania okresu wypowiedzenia, nikomu z nas nie zostało podpisane, ale nie sądzimy, żeby chcieli z nami wojować, zakładamy, że będą chcieli się dogadać, jednak dziś żadne z nas nie stawiło się w pracy. Nasze telefony milczą a panowie janusze biznesu chyba muszą ochłonąć, bo po wczorajszych wydarzeniach byli w takim szoku, że nawet nie zareagowali. Może ktoś wróci, ja mam sporo zaległego urlopu więc mam zamiar spokojnie szukać pracy, bo hajs za ekwiwalent pozwoli mi spokojnie żyć jakiś czas. Nie mniej czuję się wyd***na jak wszyscy YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
suuunkey | 5.173.178.* | 05 Czerwca, 2020 16:09
Dlatego nigdy nie żałowałam i nie będę żałować dołu pracodawców. Oni są zawsze biedni i nieszczęśliwi
1
2
suuunkey | 5.173.178.* | 05 Czerwca, 2020 16:10
* doli - miałam na myśli
-2
3
sojers | 62.153.98.* | 05 Czerwca, 2020 16:49
Trochę czuję ściemę. Zyski wzrosły po rozpoczęciu pandemii, wobec czego zamówili auta i je pokazali pracownikom. Od początku pandemii fabryki aut stoją... To byłaby prawda, jeśli wzięliby auta, które już były wyprodukowane wcześniej. Jaki salon produkuje auta za pół miliona na magazyn?
Nie wrzucaj wszystkich pracodawców do jednego worka. Wyobraź sobie, że istnieje mnóstwo uczciwych, tylko o nich się nie mówi. Głośno jest zwykle o tych najgorszych.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika suuunkey[ Zobacz ]
Nowo wyprodukowane auto zanim trafi do nowego wlasciciela czasem pol roku buja sie miedzy fabryka, hamowbia, testami, posrednikami, parkingami i salonami. Auto koglo buc wyprodukowane w styczniu przed covidem a sprzedane fizycznie olientowi dopiero w maju, nic nadzwyczajnego. To w sumie i tak tylko 4-5 miesiecy, wiec by sie idealnie pokrywalo
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika sojers[ Zobacz ]
-1
7
sojers | 62.153.98.* | 05 Czerwca, 2020 20:43
za granicą też fabryki stały. Wg mnie nie ma możliwości, żeby zamówili nowe auta po wybuchu epidemii i je już dostali. Jednocześnie nie ma możliwości wg mnie, aby jakiś producent produkował auto za pół miliona na magazyn, czyli nie mając podpisanej wcześniej umowy z kupcem. Oczywiście jest mała szansa na to, że akurat ktoś podpisał umowę na jakieś luksusowe auto i go nie odebrał z jakiś powodów. To się zdarza. Przepada mu wtedy zaliczka i dealer ma szansę pozbycia się auta znacznie taniej. Ale to się może zdarzyć przy dobrze wyposażonym Passacie, może jakimś BMW klasy 5. Ale nie przy aucie za pół miliona. I to dwa razy. I jak raz obu panom takie zwroty podpasowały. No za dużo zbiegów okoliczności wg mnie aby to było prawdziwe. Równie dobrze można napisać, że szef za służbową kasę kupił lotka i wygrał i wydał na wypasione auto. Tak samo prawdopodobne wg mnie
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika wandea[ Zobacz ]
-1
8
sojers | 62.153.98.* | 05 Czerwca, 2020 20:44
Żaden producent aut luksusowych nie produkuje ich bez wcześniejszego zamówienia przez konkretnego klienta z konkretnym wyposażeniem.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Jaczuro[ Zobacz ]
2
9
xxx | 5.173.202.* | 05 Czerwca, 2020 21:55
wy to jednak durni jesteście. Ktoś mógł zamówić auto, umowa podpisana, samochód przyjechał, ale klient go nie odebrał z jakiegośtam powodu, a tym bardziej jak jest koronawirus. Wejdźcie na otomoto, zobaczcie ile tam jest wystawionych NOWYCH samochodów. Znam sporo osób co tak zrobiło, mój jeden znajomy w ten sposób kupił najnowszą Skodę Superb z full opcją (rocznik 2020). Klient nie odebrał, on kupił, przyszedł, podpisał papiery i jest jego. Zachowujecie się jak Janusze, którzy całe życie jeździli paseratti i się wymądrzacie, jakbyście brali co roku nowe auto z salonu. Około pół bańki to kosztuje 5tka w miare dobrym wyposażeniu. To nie są superluksusowe samochody patrząc na to czym już potrafią Polacy jeździć. Nie mówię, że to średnie auto, bo to jest segment premium, ale coraz więcej widzi się takich samochodów na drogach.
2
10
Xxx | 89.76.231.* | 05 Czerwca, 2020 22:13
Poza tym w yafudzie jest napisane, że wzieli w leasing. Leasingodawcy teraz maja hossę, podwyższaja stawki ile mogą bo mogą, a ludzie biora kredyty, żeby ich spłacać. Tak słyszałem.
2
11
Ariadna | 89.64.83.* | 05 Czerwca, 2020 23:46
Sytuacja nie brzmi zbyt wiarygodnie, szczególnie to że szefowie chwalili się samochodami przed pracownikami. Jednak znając bezczelność i samolubstwo januszy biznesu, może i być prawdziwa. Jeśli tak, dobrze aby sprawa trafiła do sądu i do mediów, tak aby szanujący się ludzie od tej pory omijali tę firmę szerokim łukiem.
Wspaniale, że zachowaliście się solidarnie i z godnością, i że jest wielu świadków, raczej macie w kieszeni wygraną. Kolejne rozmowy z szefami i ich haniebne postępowanie można spróbować potajemnie nagrać dla zdobycia dodatkowych dowodów (są sytuacje, gdy jest to legalne: https://bezprawnik.pl/nagrywanie-szefa-prawo/ )
PS. Nawet jeśli janusze się przeliczyli i będą chcieli się dogadać, udowodnili już że mają do Was jako pracowników zerowy szacunek - nie dajcie się. Niech im się ta firma rozsypie. Tacy ludzie powinni zbankrutować i machać łopatą za najniższe wynagrodzenie, na nic więcej nie zasługują. Jeśli ktokolwiek do nich wróci, to słabo. Jak można na co dzień patrzeć w oczy wyzyskiwaczowi, dusigroszowi i bezczelnemu kłamcy? Być może mając doświadczenie zawodowe jesteście w stanie iść do konkurencji albo nawet założyć własny podobny biznes, i prowadzić go lepiej - w sposób rozsądny i uczciwy. Powodzenia.
PS. Metoda dezynfekcji alkomatu - absolutnie genialna. xP
0
12
Muha | 92.1.76.* | 06 Czerwca, 2020 11:52
W takiej sytuacji zadzwoniłabym na policję w celu zbadania trzeźwości
Nie wiem czy wiecie ale nawet jak macie w regulaminie badanie trzeźwości i alkomat na stanie to pracownik tak czy siak może odmówić badania. Wtedy trzeba policję wzywać ale inaczej ukarać nie można.
0
14
Liza | 2* | 11 Czerwca, 2020 13:45
Od bodajże 2019 roku wprowadzono w limit możliwość zaliczania w koszty uzyskania przychodu aut leasingowanych do limitu 120 tysięcy, wiec wątpię żeby wzięli auta o wartości miliona w leasing tak, aby to było opłacalne
0
15
Karcharot | 83.23.8.* | 02 Lipca, 2020 11:12
Eeee....prawie każdy?
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika sojers[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
suuunkey | 5.173.178.* | 05 Czerwca, 2020 16:09
Dlatego nigdy nie żałowałam i nie będę żałować dołu pracodawców. Oni są zawsze biedni i nieszczęśliwi
suuunkey | 5.173.178.* | 05 Czerwca, 2020 16:10
* doli - miałam na myśli
sojers | 62.153.98.* | 05 Czerwca, 2020 16:49
Trochę czuję ściemę. Zyski wzrosły po rozpoczęciu pandemii, wobec czego zamówili auta i je pokazali pracownikom.
Od początku pandemii fabryki aut stoją...
To byłaby prawda, jeśli wzięliby auta, które już były wyprodukowane wcześniej. Jaki salon produkuje auta za pół miliona na magazyn?
wandea [YAFUD.pl] | 05 Czerwca, 2020 17:58
A ileż to roboty ściągnąć je z zagranicy ? I tak ich u nas nie robią.
wandea [YAFUD.pl] | 05 Czerwca, 2020 18:00
Nie wrzucaj wszystkich pracodawców do jednego worka. Wyobraź sobie, że istnieje mnóstwo uczciwych, tylko o nich się nie mówi. Głośno jest zwykle o tych najgorszych.
Jaczuro [YAFUD.pl] | 05 Czerwca, 2020 18:39
Nowo wyprodukowane auto zanim trafi do nowego wlasciciela czasem pol roku buja sie miedzy fabryka, hamowbia, testami, posrednikami, parkingami i salonami. Auto koglo buc wyprodukowane w styczniu przed covidem a sprzedane fizycznie olientowi dopiero w maju, nic nadzwyczajnego. To w sumie i tak tylko 4-5 miesiecy, wiec by sie idealnie pokrywalo
sojers | 62.153.98.* | 05 Czerwca, 2020 20:43
za granicą też fabryki stały. Wg mnie nie ma możliwości, żeby zamówili nowe auta po wybuchu epidemii i je już dostali. Jednocześnie nie ma możliwości wg mnie, aby jakiś producent produkował auto za pół miliona na magazyn, czyli nie mając podpisanej wcześniej umowy z kupcem.
Oczywiście jest mała szansa na to, że akurat ktoś podpisał umowę na jakieś luksusowe auto i go nie odebrał z jakiś powodów. To się zdarza. Przepada mu wtedy zaliczka i dealer ma szansę pozbycia się auta znacznie taniej. Ale to się może zdarzyć przy dobrze wyposażonym Passacie, może jakimś BMW klasy 5.
Ale nie przy aucie za pół miliona. I to dwa razy. I jak raz obu panom takie zwroty podpasowały.
No za dużo zbiegów okoliczności wg mnie aby to było prawdziwe. Równie dobrze można napisać, że szef za służbową kasę kupił lotka i wygrał i wydał na wypasione auto. Tak samo prawdopodobne wg mnie
sojers | 62.153.98.* | 05 Czerwca, 2020 20:44
Żaden producent aut luksusowych nie produkuje ich bez wcześniejszego zamówienia przez konkretnego klienta z konkretnym wyposażeniem.
xxx | 5.173.202.* | 05 Czerwca, 2020 21:55
wy to jednak durni jesteście. Ktoś mógł zamówić auto, umowa podpisana, samochód przyjechał, ale klient go nie odebrał z jakiegośtam powodu, a tym bardziej jak jest koronawirus. Wejdźcie na otomoto, zobaczcie ile tam jest wystawionych NOWYCH samochodów. Znam sporo osób co tak zrobiło, mój jeden znajomy w ten sposób kupił najnowszą Skodę Superb z full opcją (rocznik 2020). Klient nie odebrał, on kupił, przyszedł, podpisał papiery i jest jego. Zachowujecie się jak Janusze, którzy całe życie jeździli paseratti i się wymądrzacie, jakbyście brali co roku nowe auto z salonu. Około pół bańki to kosztuje 5tka w miare dobrym wyposażeniu. To nie są superluksusowe samochody patrząc na to czym już potrafią Polacy jeździć. Nie mówię, że to średnie auto, bo to jest segment premium, ale coraz więcej widzi się takich samochodów na drogach.
Xxx | 89.76.231.* | 05 Czerwca, 2020 22:13
Poza tym w yafudzie jest napisane, że wzieli w leasing. Leasingodawcy teraz maja hossę, podwyższaja stawki ile mogą bo mogą, a ludzie biora kredyty, żeby ich spłacać.
Tak słyszałem.
Ariadna | 89.64.83.* | 05 Czerwca, 2020 23:46
Sytuacja nie brzmi zbyt wiarygodnie, szczególnie to że szefowie chwalili się samochodami przed pracownikami. Jednak znając bezczelność i samolubstwo januszy biznesu, może i być prawdziwa. Jeśli tak, dobrze aby sprawa trafiła do sądu i do mediów, tak aby szanujący się ludzie od tej pory omijali tę firmę szerokim łukiem.
Wspaniale, że zachowaliście się solidarnie i z godnością, i że jest wielu świadków, raczej macie w kieszeni wygraną. Kolejne rozmowy z szefami i ich haniebne postępowanie można spróbować potajemnie nagrać dla zdobycia dodatkowych dowodów (są sytuacje, gdy jest to legalne: https://bezprawnik.pl/nagrywanie-szefa-prawo/ )
PS. Nawet jeśli janusze się przeliczyli i będą chcieli się dogadać, udowodnili już że mają do Was jako pracowników zerowy szacunek - nie dajcie się. Niech im się ta firma rozsypie. Tacy ludzie powinni zbankrutować i machać łopatą za najniższe wynagrodzenie, na nic więcej nie zasługują. Jeśli ktokolwiek do nich wróci, to słabo. Jak można na co dzień patrzeć w oczy wyzyskiwaczowi, dusigroszowi i bezczelnemu kłamcy? Być może mając doświadczenie zawodowe jesteście w stanie iść do konkurencji albo nawet założyć własny podobny biznes, i prowadzić go lepiej - w sposób rozsądny i uczciwy. Powodzenia.
PS. Metoda dezynfekcji alkomatu - absolutnie genialna. xP
Muha | 92.1.76.* | 06 Czerwca, 2020 11:52
W takiej sytuacji zadzwoniłabym na policję w celu zbadania trzeźwości
Kitajec [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2020 09:19
Nie wiem czy wiecie ale nawet jak macie w regulaminie badanie trzeźwości i alkomat na stanie to pracownik tak czy siak może odmówić badania. Wtedy trzeba policję wzywać ale inaczej ukarać nie można.
Liza | 2* | 11 Czerwca, 2020 13:45
Od bodajże 2019 roku wprowadzono w limit możliwość zaliczania w koszty uzyskania przychodu aut leasingowanych do limitu 120 tysięcy, wiec wątpię żeby wzięli auta o wartości miliona w leasing tak, aby to było opłacalne
Karcharot | 83.23.8.* | 02 Lipca, 2020 11:12
Eeee....prawie każdy?