Pracuję w salonie optycznym. Przyszedł dzisiaj facet i prawie mnie pobił bo wcisnęłam mu bardzo drogie oprawki dla syna, które złamały się jak tylko na nie niechcący nadepnął. Wytłumaczyłam mu, że u nas w ofercie nie ma oprawek, które by to wytrzymały (dodam tylko, że facet na oko spokojnie ważył 120kg), ale niech popyta u konkurencji. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Nooo taka ekspedientka, która wysyła klienta do konkurencji, to doprawdy skarb dla firmy. Ciekawe, co powie Twój szef, jak się o tym dowie...
0
3
Jula | 31.0.25.* | 08 Grudnia, 2020 22:00
A Ty byś za 3 tys na rękę płaszczyła się przed klientem? Co miała zrobić, przeprosić go i zapłacić za oprawki? Nie, ich firma nie ma oprawek wytrzymujących wagę dorosłej świni, zresztą która ma...
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika ciotka Klotka[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
gl01 [YAFUD.pl] | 04 Grudnia, 2020 16:21
Trzeba mu sprzedać gumowe okulary na basen za 200zł. Jak ma w planie po nich chodzić;)
ciotka Klotka | 89.78.222.* | 08 Grudnia, 2020 21:53
Nooo taka ekspedientka, która wysyła klienta do konkurencji, to doprawdy skarb dla firmy. Ciekawe, co powie Twój szef, jak się o tym dowie...
Jula | 31.0.25.* | 08 Grudnia, 2020 22:00
A Ty byś za 3 tys na rękę płaszczyła się przed klientem? Co miała zrobić, przeprosić go i zapłacić za oprawki? Nie, ich firma nie ma oprawek wytrzymujących wagę dorosłej świni, zresztą która ma...