Też tak mam. Do tego obtarte małe paluszki. Cierpię tak 3-4 razy do roku.
Normalne to to nie jest.
Ja zawsze buty sportowe kupuje numer lub pół większe - tak mnie nauczyli rodzice i to działa.
A buty z lumpeksów lub jakby ktoś rozchodził wcześniej ?
Jakbyś kiedyś kupowała buty górskie, spróbuj Hanwag. Ich producent kiedyś się szczycił akcjami marketingowymi, gdzie dawał testerom nowe buty i zabierał ich od razu w Alpy. Ponoć były tak dobre, że nikt nie wracał z odciskami. Byłabyś dobrą osobą do weryfikacji tego :). Sam mam i mogę polecać, ale u mnie sytuacja jest raczej w drugą stronę - rzadko który but muszę rozchodzić
do czasu "rozchodzenia", spróbuj wkładek pod piętę tak żeby podnieść ją o kilka milimetrów
A to nie chodzi w „rozchodzeniu” by but dopasował się do naszej stopy a nie czyjejś? Poza tym serio lumpeksy sprzedają używane buty? To trochę tak jakby sprzedawały używaną bieliznę.
Ja mam taki patent, że wsadzam do skarpet te myjki do naczyń, co z jednej strony mają gąbkę, a z drugiej szorstką warstwę. Mocno się trzymają i dość dobrze bronią przez obtarciami. Można też próbować mocniej wiązać buty / wsadzać wysokie wkładki ortopedyczne, co by stopa w nich mniej latała.
Dokładnie. Nie rozumiem fenomenu lumpeksów. Lepiej kupić kilka ciuchów z gwarancją że nikt nie zostawił swoich odczynów fizjologicznych na materiale. Poza tym zakladanie ciuchów w których ktoś się spocil jest obrzydliwe, nie dopierzesz tego tak po prostu ani zadnym środkiem chemicznym nie wywabisz.
Wkładasz nogi w skarpecie takiej frotte i suszysz suszarka przez kilka minut.
Pójdź z tym problemem do pudologa
Ale skrajności, alno jedna para butów, albo 50
Ja się przekonałam za sprawą spodni. Szukałam normalnych dżinsów a w sieciówkach były same jegginsy (ok. 100-150zł). Rozumiem jest Big Star itp. ale jeszcze mnie nie powaliło, żebym 300zł za spodnie dawać W ciuchu znalazłam ładne i jakościowo lepsze dżinsy. Co do butów to chlapnęłam przyznaje.
Ile razy w sklepie widziałam „nowe” z plamami od potu, podkładów do twarzy i innych plam niewiadomego pochodzenia... ludzie gorzej jak świnie są ubrudzeni i te ciuchy tak przymierzają fuj
W lumpeksach sprzedają i używane buty i widziałam tez bieliznę...
Czemu? Ja kupuje w Big Star. Nie wiem ile tych par miałem ale tak jest wygodnie. Nie muszę pół dnia łazić po galerii i szukać tylko idę prosto do tego sklepu. Szkoda że z ubraniami od pasa w górę tak nie mam :/
Za luźno wiążesz sznurówki i but nie trzyma się stabilnie stopy.
Źle dopasowujesz buty
Bzdura, kupiłam właśnie takie ekstra górskie buty. Wiecznie mam w nich obtarte nogi.
To, że buty same w sobie, są bardzo dobre, to nie znaczy, że są takie dobre dla Twoich nóg.
Też mam problemy z doborem wygodnych butów, bo potrzebuję szerokie stopy, a wcale nie tak szeroki ten "otwór"na włożenie stopy.
Polecam poszukać po różnych firmach, niestety być może trochę droższych niż dotychczas. Warto nie kupować rozreklamowanych marek sportowych, a coś innego. Podobno wygodne damskie buty robi Medicus (sieć Deichmann).
Dokładne wiązanie też ma znaczenie, zwłaszcza przy niektórych typach butów. Tak samo jak tęgość butów.
Jeśli to nie pomoże, to może warto pójść do lekarza.
Też tak mam. Nauczyłam się z tym żyć... W butach za 20zł z auchana. Takie do fitnessu. Kupiłam je na wycieczkę gdzie było dużo chodzenia - numer większe + wkładka żelowa Scholl. KURDE JAK BYM CHODZIŁA PO CHMURCE. Od tamtej pory już zawsze kupuję numer większe i używam tej wkładki. Jest droga ale warto. A buty kupuję tanie bo za duże ryzyko. Moim najlepszym przyjacielem jest AKUTOL taki opatrunek w sprayu. Chodzę 5min w butach i już wiem gdzie są najgorsze punkty, psikam 2-3 warstwy akutola i jestem przynajmniej zabezpieczona przed ranami. Polecam to też dziewczynom kiedy idą np. na wesele tańczyć w obcasach. Koleżanki mnie pokochały za tę radę :) bo to jest też przezroczyste i nie widać żadnych plastrów, nic się nie odkleja. Generalnie te dwa patenty sprawiły że już ze 3 lata nie miałam obtartych stópek.
Prawidła sobie kup.
Albo za mocno. U mnie się tak okazało. Raz w pośpiechu zawiązałam lżej i przestały mnie obcierać
Z butów górskich polecam te z Decathlona, Forclaz costam. Warto zainwestować (ja wydałam cos ok 300zł). W lipcu był szósty rok, jak je mamy. Od czterech lat używamy nie tylko w góry, ale też przez caly sezon zimowy. W kilku miejscach się zczesał materiał, a poza tym sa w świetnym stanie.
Tylko taki ewenement - w przeciwieństwie do każdych poprzednich - nie warto w nich zakładać grubej skarpety (albo jednej na drugą), bo obcierają. Zwykłe długie albo takie do kostki i świetny komfort.
Oprócz Medicusa dobrze zrobione buty ma tez firma Crocs. Nie tylko słynne klapki, ale też balerinki i męskie adidasy mają.
Ja akurat nie mam problemu z big Starem firma jest Polska a w Polsce zarówno praca jak i dobre jakościowo materiały kosztują. Oni sztuka w Polsce, siła rzeczy ubrania u nich będą droższe, ale jakość też zdecydowanie wyższa niż w innych sieciowkach. Jak idziesz do sieciówki to na metce masz napisane skad te ciuchy sa. Nie widzę powodu placic takich pieniędzy firmie która ma materiały z Chin i szyją w Bangladeszu. Jeśli chcesz dobre jakościowo spodnie z jeansu i za sensowna cenę kup spodnie z turcji. Materiały mają świetne, jakoś też bardzo wysoka a cena przystępna. Można znaleźć na allegro i na targowiskach.
No cóż jak się kupuje w sieciowkach to tak jest. Na szczęście nie popieram wykorzystywania dzieci do szycia ciuchów więc w sieciowkach bywam rzadko. Często kupuje ubrania przez allegro i są to ubrania które nie były ani razu założone. Czasem też kupuje ubrania w big starze i w levisie, polskich sklepach gdzie jednak panuje trochę inna kultura niż w sieciowkach.
Mam podobnie jak autorka, z tym, że przy zmianie butów letnich na zimowe i odwrotnie. Doskonalę ja rozumiem
"Noga ze wsi but z miasta"
PODPIĘTKI - jak ktoś wyżej napisał. Też tak miałam. Podpiętki.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
KKPU | 89.73.75.* | 30 Stycznia, 2021 11:22
Jakbyś kiedyś kupowała buty górskie, spróbuj Hanwag. Ich producent kiedyś się szczycił akcjami marketingowymi, gdzie dawał testerom nowe buty i zabierał ich od razu w Alpy. Ponoć były tak dobre, że nikt nie wracał z odciskami. Byłabyś dobrą osobą do weryfikacji tego :). Sam mam i mogę polecać, ale u mnie sytuacja jest raczej w drugą stronę - rzadko który but muszę rozchodzić