To jest dorosła kobieta i może robić co chce. Może też się dzielić tym z kim chce. Zdradzenie tego rodzinie żeby dopiec jej matce będzie totalnym świństwem.
Ty i ta ciotka jesteście siebie warte
Nooo autorko, ale to ciotka Ci dopieka, a nie kuzynka, prawda? Wiec to nie wina kuzynki, a ciotki. Dlaczego chcesz upokarzac kuzynke, skoro ciotka Cie irytuje? Nie badz jak ciotka i zwyczajnie nie pozwalaja jej na takie zachowanie. Mow wprost, jak zaczyna Cie ponizac - przepraszam, ale nie interesuje mnie to:) A jak zaczyna Cie wypytywac o zarobki, to mozesz jej powiedziec ile i spytac o to samo. Skoro chwali sie corka, a nie swoimi osiagnieciami, to nie ma sie czym chwalic, wiec ja zgasisz. 2 -3 razy tak ja zgasisz i przestanie. A od kuzynki sie odczep, bo faktycznie, jest dorosla i niech sobie zarabia jak chce. Co Ci do tego? Ona jest w pracy usatysfakcjonowana, bo zarabia pewnie wiecej niz normalnie na etacie, Ty jestes ze swojej pracy usatysfakcjonowana, tylko w inny sposob, bo robisz cos dobrego i tyle. Po co byc zlosliwa, jak ciotka?
Wystarczy powiedzieć bezpośrednio ciotce, na ucho i wystarczy.
Eee tam. Od razu będzie, że to niemożliwe, że to na pewno nie jej córcia, zresztą to pewnie taka jej córka była, jak mąż autorki był w klubie gogo na "kawalerskim". I tym bardziej autorka utwierdzi ciotkę w przekonaniu, że jest beznadziejna, skoro takie kłamstwa wymyśla, żeby tylko ciotkę zamknąć. Poza tym co? Słowo przeciwko słowu, zapyta ciotka córkę przy rodzinie, czy to prawda, to jej przecież córka nie powie "tak mamo, kręcę dupą przed napalonymi samcami", tylko pierwszy odruch będzie "jasne, że nie".
Bez "przepraszam", dosyć tego przepraszania przez kobiety na każdym kroku, nawet w tym znaczeniu :D
Kręcenie dupą to nie praca.
Dostaje pieniądze za usługę? Dostaje. Dla mnie spełnia definicję pracy. No chyba, że Cię boli, że ZUSu od tego nie odprowadza, no ale tak już jest, że usługi sek*ualne są w PL legalne i nieopodatkowane:)
Wg mnie bycie trenerem personalnym (albo coachem:)) nie jest pracą wg mnie osobiście ale co do zasady jest:)
Jak to było? Rozmawiają dwie kumoszki. Jedna pyta: - co robi twoja córka? Jak ją widziałam to odstawiona jak jakaś gwiazda filmowa! - Jest stewardessą. - To co robi? - Lata. - Acha. Moja też lata ale jakoś inaczej na nią wołają...
Tancerka w klubie go-go także zwykle robi to, co lubi. Tylko robi to 3-5 lat - najwyżej. W schronisku dla zwierząt można pracować dziesięciolecia. Jeżeli ktoś dziewczynę potępia to - 1) niech ją zastąpi, zobaczymy, ile zarobi. 2) ktoś do tego klubu chodzi. Jest popyt - jest podaż. Tak to działa - świętoszki! Moraliści z bożej łaski!
Ludzie, tu nie chodzi o to co robi kuzynka -sr@ł ją pies, tylko to jak zachowuje się ciotka, co wyżej sr@ niż doopę ma ..
Zarabia pieniadze? to praca. Jesli dostajemy za cos pieniadze, za cos co robimy, to jest to praca. W Polsce tanczenie na rurze, czy nawet prostytucja nie jest nielegalna, jedynie sutenerstwo jest nielegalne. To czy Ci sie to podoba, czy nie, nie ma znaczenia, z uslug korzystac nie musisz, jest to jednak praca.
Racja. (ten komentarz ma co najmniej 10 znakow)
Dokladnie! Kazdy po(r)nosy oglada, albo co najmniej raz w zyciu widzial, ale przemysl po(r)no i aktorki po(r)no, czy prostytuki obrazaja. Praca jak kazda inna.
Dlaczego niby nie? A machanie łopatą to praca? Albo zajmowanie się cudzymi dziećmi? Uwierz ze taniec jest pracą (zawodowy. Nie ze taki na weselu oczywiście)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
fejk | 89.64.40.* | 31 Marca, 2022 21:37
Eee tam. Od razu będzie, że to niemożliwe, że to na pewno nie jej córcia, zresztą to pewnie taka jej córka była, jak mąż autorki był w klubie gogo na "kawalerskim". I tym bardziej autorka utwierdzi ciotkę w przekonaniu, że jest beznadziejna, skoro takie kłamstwa wymyśla, żeby tylko ciotkę zamknąć. Poza tym co? Słowo przeciwko słowu, zapyta ciotka córkę przy rodzinie, czy to prawda, to jej przecież córka nie powie "tak mamo, kręcę dupą przed napalonymi samcami", tylko pierwszy odruch będzie "jasne, że nie".