Siedziałam sobie na ławce w centrum miasta. Czytałam coś w telefonie i jadłam loda w wafelku. Podszedł do mnie starszy, elegancki pan i zapytał czy to z pobliskiej lodziarni. Przytaknęłam, a on zapytał czy smaczne, ale zanim zdołałam cokolwiek powiedzieć wyrwał mi loda z ręki, POLIZAŁ i uznał, że jednak nie warte swojej ceny. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.