Chłopak stojący przede mną w sklepie zapomniał portfela. Wybiegłem za nim i go zawołałem. Obejrzał się i widząc moje 199cm i 120 kilogramów żywej wagi zaczął uciekać. Dogoniłem go i chwyciłem za ramię krzycząc, że ma wyluzować bo chcę mu tylko oddać portfel, ale było już za późno… chłopak narobił w portki. Strasznie mi go było szkoda i przyznaję, że pewnie dało się to lepiej załatwić, ale wyszło jak wyszło. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Nie zrobiłeś absolutnie niczego złego, wręcz przeciwnie :D To ten chłopak ma ogromne problemy ze sobą, żeby bać się obcego gościa, na ulicy zapewne pełnej ludzi, skoro w okolicy sklepu...
0
2
WKQP | 37.47.121.* | 15 Czerwca, 2022 00:35
Może po prostu zapierniczyl coś że sklepu i stąd taka reakcja.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
hankmoody [YAFUD.pl] | 14 Czerwca, 2022 23:32
Nie zrobiłeś absolutnie niczego złego, wręcz przeciwnie :D To ten chłopak ma ogromne problemy ze sobą, żeby bać się obcego gościa, na ulicy zapewne pełnej ludzi, skoro w okolicy sklepu...
WKQP | 37.47.121.* | 15 Czerwca, 2022 00:35
Może po prostu zapierniczyl coś że sklepu i stąd taka reakcja.