Synek potknął się na schodach u dziadków i masakrycznie rozciął sobie brodę. Konieczne było szycie. Zniósł to niesamowicie dzielnie, w przeciwieństwie do mnie… ja zemdlałam i upadając przyłożyłam brodą w parapet. On wrócił do domu z pięcioma szwami. Ja z ośmioma! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Ah, dzieci w pewnym wieku takie są, dzielne :D Mnie w wieku 7 lat zszywano czoło, nic poważnego, tylko krew lała się na całą twarz... Wszyscy przerażeni a ja "ale o co chodzi...?":D I jak mi zszywali to też wszystko w porządku, nie bolało, łaskotało, a dziadek stojący z boku (twardy glina) zasłabł i lekarze się podśmiewywali :D
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
hankmoody [YAFUD.pl] | 19 Sierpnia, 2022 22:53
Ah, dzieci w pewnym wieku takie są, dzielne :D Mnie w wieku 7 lat zszywano czoło, nic poważnego, tylko krew lała się na całą twarz... Wszyscy przerażeni a ja "ale o co chodzi...?":D I jak mi zszywali to też wszystko w porządku, nie bolało, łaskotało, a dziadek stojący z boku (twardy glina) zasłabł i lekarze się podśmiewywali :D