Jak za każdym razem, gdy mój mąż raczy coś posprzątać (czyli raz na pół roku), nie może się powstrzymać, żeby nie wyliczyć wszystkiego, co zrobił — i przy okazji nie skrytykować mnie za to, czego *ja* nie zrobiłam (albo nie zrobiłam wystarczająco dobrze). Na co dzień to ja sprzątam praktycznie wszystko. Codziennie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Kutt | 84.40.152.* | 01 Maja, 2025 10:22
Komunikacyjnie leżycie, ty nie pochwalisz jego, on nie chwali ciebie zapewne za inne rzeczy też nie, a ty wolisz pisać o tym w internecie zamiast z nim pogadać.
1
2
resuma | 185.208.152.* | 01 Maja, 2025 10:27
Mąż jest pasywno-agresywny. I nie zapominajmy o mikroplastiku.
0
3
Hhtp | 193.28.84.* | 01 Maja, 2025 13:15
No ale co przed slubem mieszkal sam i sprzatal, czy byl brudasem i poczulas sie w obowiazku byc jego mama? Takiego wybralas. Ludzie sie nie zmieniaja i jak nie czuja potrzeby sprzatania to sie nie zmienia, bo tacy sa. Albo to zaakceptujesz, albo rozwod.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Kutt | 84.40.152.* | 01 Maja, 2025 10:22
Komunikacyjnie leżycie, ty nie pochwalisz jego, on nie chwali ciebie zapewne za inne rzeczy też nie, a ty wolisz pisać o tym w internecie zamiast z nim pogadać.
resuma | 185.208.152.* | 01 Maja, 2025 10:27
Mąż jest pasywno-agresywny. I nie zapominajmy o mikroplastiku.
Hhtp | 193.28.84.* | 01 Maja, 2025 13:15
No ale co przed slubem mieszkal sam i sprzatal, czy byl brudasem i poczulas sie w obowiazku byc jego mama? Takiego wybralas. Ludzie sie nie zmieniaja i jak nie czuja potrzeby sprzatania to sie nie zmienia, bo tacy sa. Albo to zaakceptujesz, albo rozwod.