Na pogrzebie, w trakcie przemowy, tak bardzo się wzruszyłem, że zacząłem płakać. Niestety, miałem tak silny katar, że z nosa poleciała mi bańka. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
arc | 191.96.122.* | 02 Września, 2025 23:40
Więc kumple kowboje, pan burmistrz i rada Się gryzą wieczory i ranki I bywa, że płaczą nad krnąbrnym Szczepanem Aż nosem puszczają bańki
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
arc | 191.96.122.* | 02 Września, 2025 23:40
Więc kumple kowboje, pan burmistrz i rada
Się gryzą wieczory i ranki
I bywa, że płaczą nad krnąbrnym Szczepanem
Aż nosem puszczają bańki