Poszedłem do opery. W trakcie najcichszej arii, z mojej kieszeni wypadła moneta i potoczyła się z głośnym brzękiem przez kilka rzędów. Cała opera na chwilę zamilkła. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Podłoga była obita blachą? W hucie wystawiali tę operę? Czy profesjonalnych śpiewaków obeszły by twoje "bucoki"? Czy ktoś uwierzył w te bzdety? Tyle pytań, a nikogo to nie obchodzi.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Trzask Prask | 77.222.233.* | 06 Września, 2025 06:54
Ta opowieść brzmi równie prawdopodobnie co Sto Konkretów na Sto Dni.
Kotbury | 83.28.97.* | 06 Września, 2025 08:34
Trzeba było zgnieść torbę od popcornu, trzask by zagłuszył dźwięk monety.
Curvantez | 185.143.117.* | 06 Września, 2025 13:46
Podłoga była obita blachą?
W hucie wystawiali tę operę?
Czy profesjonalnych śpiewaków obeszły by twoje "bucoki"?
Czy ktoś uwierzył w te bzdety?
Tyle pytań, a nikogo to nie obchodzi.