Zrobiłam własny, ekologiczny proszek do prania z sody i płatków mydlanych. Nasze ubrania, owszem, były czyste, ale też sztywne jak zbroja. Na dodatek dzieciaki dostały strasznej wysypki. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Rachunek za dermatologa wyślij Grecie co daje ciała na Krecie.
0
2
jolaw | 91.150.193.* | 23 Września, 2025 05:23
Kiedyś był proszek Cypisek do prania dziecięcych ubrań. Też składał się głównie z mydła i też dzieci dostawały po nim uczulenia. Mydło trudno się wypłukuje, zwłaszcza w twardej wodzie. Wyjściem było pranie dziecięcych ubrań w popularnym proszku Pollena i powtórzenie prania (z tym samym programem i temperaturą) bez proszku. Ponieważ płukanie w zimnej wodzie (a tak płuczą pralki) nie usuwa wszystkich pozostałości proszku. Większość dorosłych to wytrzymuje - mają grubszą skórę niż dzieciaki.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Dr.PerRectal | 77.222.233.* | 22 Września, 2025 23:46
Rachunek za dermatologa wyślij Grecie co daje ciała na Krecie.
jolaw | 91.150.193.* | 23 Września, 2025 05:23
Kiedyś był proszek Cypisek do prania dziecięcych ubrań. Też składał się głównie z mydła i też dzieci dostawały po nim uczulenia. Mydło trudno się wypłukuje, zwłaszcza w twardej wodzie. Wyjściem było pranie dziecięcych ubrań w popularnym proszku Pollena i powtórzenie prania (z tym samym programem i temperaturą) bez proszku. Ponieważ płukanie w zimnej wodzie (a tak płuczą pralki) nie usuwa wszystkich pozostałości proszku. Większość dorosłych to wytrzymuje - mają grubszą skórę niż dzieciaki.