Na firmowej imprezie integracyjnej postanowiłem zaśpiewać karaoke. Wybrałem swoją ulubioną piosenkę, którą śpiewam pod prysznicem od lat. Okazało się, że w domu śpiewam ją w zupełnie złej tonacji. Przez cztery minuty męczyłem uszy sześćdziesięciu współpracownikom. Ktoś nagrał to telefonem i wrzucił na firmowego Slacka. YAFUD«Poprzednia wpadka
Dupcyngiel15 | 62.122.117.* | 02 Grudnia, 2025 11:19
Biedni sąsiedzi, którzy muszą tego słuchać od kilku lat