Elbląg! Nie pozdrawiam pani, której telefon znalazłem w taksówce. Nie to, że znajduję, postanawiam oddać, następnie czekam na połączenie, rezygnując ze snu po pracy, aby ktoś odzyskał własność, to jeszcze kobieta z pyskiem do mnie, że miałem czelność wspomnieć do jej dziecka o znaleźne. Dziwne jest to, że to jej dziecko mówiło głosem 50-letniego faceta, że to telefon żony, a nie mamy. Takie mamy czasy, że zamiast podziękowań za pomoc dostaniesz opierdol i pomówienia. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.