W mojej rodzinie choroby serca są dość częste, dlatego od małego regularnie chodziłem na kontrole do lekarza. Po wypadzie w góry w wakacje 2009 roku czułem ból w klatce piersiowej. Oczywiście następnego dnia po powrocie udałem się do lekarza i otrzymałem skierowanie do kardiologa na listopad. Kardiolog tylko wypisał mi skierowanie na jakieś specjalistyczne badanie, które miało odbyć się w styczniu. Po tym badaniu odczekałem kolejny miesiąc w kolejce do kardiologa, który stwierdził, że wyniki niewiele mówią i muszę iść na jeszcze jedno badanie, które będę mógł zrobić w maju. Oczywiście kolejne półtora miesiąca czekania w kolejce, a wszystko po to aby usłyszeć od kardiologa, że gdybym przyszedł do niego od razu to można by coś jeszcze z tym robić, a teraz pozostaje jedynie hamowanie rozwoju choroby tabletkami. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
żal mi polaków. w ogóle pewnie chciał więcej kasy zarobić :/
0
6
meh | 83.9.2.* | 20 Lipca, 2011 19:59
dlatego jestem za prywatyzacja. dzisiaj i tak jesli ktos nie ma kasy, to nei am dostepu do opieki medycznej, a musi za nia placic z podatkow. ewentualnie jestem za czyms stakim jak w zjednoczonym krolestwie - jesli zaplacisz, to idziesz na prod kolejki (w publicznych szpitalach) - paradoksalnie ci, ktorzy nie maja kasy na to i tak sa szybciej obslugiwani, niz gdyby nikt sie przed nich nie "wepchnal", bo szpitale maja pieniadze na lepszy sprzet i chetniejszych do pracy, lepiej oplacanych pracownikow.
0
7
Sebastian | 46.134.210.* | 20 Lipca, 2011 20:42
Nie tylko w Polsce tak jest, w niektórych krajach jest gorzej, ludziom, którzy mieszkają za granicą i koniecznie chcą pokazać jak tam jest super nie wierzcie, nikt się nie przyzna,że jest źle,ja mieszkałem przez rok w Niemczech i ponad 2 lata w UK ( musiałem ) i do Polski wróciłem z ogromną ulgą.
@Ajsi: Nie tylko bohater opowiastki taką ścieżkę przeszedł.. a to i tak szybko!
0
9
hmm.... | 46.151.216.* | 20 Lipca, 2011 21:04
Dałam, że nie śmieszy mnie to bo nie wiem z czego tu się śmiać.
1
10
Liberalny | 95.49.164.* | 20 Lipca, 2011 22:17
Bo. Trzeba. Było. Iść. Od. Razu. PRYWATNIE. Zrozumiałeś, czy powtórzyć? Na zdrowiu się nie oszczędza, a od początku było wiadomo, że tak będzie. Jak ja miałem podejrzenie pęknięcia kości strzałkowej (bolała mnie łydka, ale chodziłem normalnie - czyt. wg publicznej służby zdrowia nic poważnego), to jednego dnia się wywaliłem na rowerze, drugiego się zapisałem, a trzeciego miałem rentgen i od razu konsultację z ortopedą. Bo prywatnie. Na zdrowiu się nie oszczędza. Można oszczędzać na grach komputerowych, samochodach, wypadach do restauracji, ubraniach, nowinkach technicznych, abonamencie na rapidshare, umeblowaniu łazienki - ale nie na zdrowiu. Poza tym wiadomo, że prywatne leczenie musi być tańsze (w efekcie!) od publicznego - duet lekarz + pielęgniarka nie może być droższy od lekarz + pielęgniarka + minister zdrowia + NFZ + ...
@liberalny, gorzej jak ktos nie ma pieniedzy wcale. wtedy nie ma mowy nawet o konsultacji, o leczeniu nie wspominajac...
0
12
grzesio | 78.8.142.* | 20 Lipca, 2011 22:36
fiancee - badania prywatnie, z wynikami do publicznego szpitala.
0
13
arjana | 87.205.186.* | 20 Lipca, 2011 22:55
noooo............. Polska!
0
14
yoanka85 | 81.190.162.* | 21 Lipca, 2011 00:14
po cholere zabieraja 1/3 wyplaty na jakies ubezpieczenie zdrowotne, skoro pozniej jest problem by w ogole moc sie zbadac? masakra, jestem za prywatyzacja;pomimo ze jestem ubezpieczona i mam prawo do darmowego leczenia, lecze sie prywatnie, mimo ze zarabiam tylko 1000zł bo zanim czlowiek dostanie skierowanie na jakiekolwiek badanie, i zanim je wykona to zdazy sie juz przekrecic :(
0
15
meh | 83.9.10.* | 21 Lipca, 2011 03:37
tylko tez neich ta prywatyzacja tez nie bedzie na takiej zasadzie, jak w ameryce, gdzie sie placi ubezieczenie, to sie ma na 'lekkie' sprawy natychmiastowa doskonala opieke, a jak sie dzieje cos powaziejszego, to ubezpieczycielowi nie oplaca sie utrzymywac go przy zyciu, tylko w jego biznesie jest, by umarl jak najszybciej, bo sie na nim traci zamiast zarabiac. tylko o tym sie glosno nie mowi.
ogolnie jestem za nie tyle prywatyzacja czegokolwiek, co bardziej za zrownaniem uslug publicznych z prywatnymi - tj nie chcesz koszystac z NFZ, ZUSu itp? to nie korzystasz. nie masz obowiazku, bo to sa gracze na rynku dzialajacy na IDENTYCZNYCH prawach jak kazdy prywatny gracz, tyle, ze nalezy do panstwa, jedyna taka roznica.
wtedy panstwo usialoby sie postarac o atrakcyjnosc swoich uslug wzgledem konkurencji, zeby ludzie nie uciekali do innych... ale bez przymuszania kogokolwiek do czegokolwiek! jesli ktos sie nie ubezpiecza ani panstwowo, ani prywatnie (czy to na fundusz emerytalny, czy zdrowotnie, czy jakkolwiek inaczej), to jest debilem i tyle. ale kazdy przynajmniej by wiedzial, za co placi - i przede wszystkim mialby wybor i placil dokladnie za to, za co chce zapalcic, a nie tak jak teraz.
chodzi o doprowadzenie do stanu, gdzie prywatny i publiczny szpital sa takie same (i tyczy sie to tez kazdej innej usugi panstwowej, w tym ZUSu itp), bo zarabiaja pieniadze w identyczny sposob, co prywatni gracze, a nie z podatkow.
Rodzina zrobiła z ciebie hipochondryka? I po cholerę "od małego"chodziłeś na te kontrole, skoro, jak widać, nic one nie dały? I co to za choroba serca, która tak szybko się rozwija? Bardzo naciągana ta historyjka.
0
17
Sigurd | 89.77.37.* | 21 Lipca, 2011 08:40
@Up - taa... Prawie 2 lata, to BARDZO szybko. Co do Yafud`a - absolutnie wierzę. Miałem w zeszłym roku grypę, zarejestrowałem się w połowie czerwca, na czekałem na wizytę 2 tygodnie. Potem nie było już po co iść, bo przez ten czas wyleczyłem się domowymi metodami. I dostałem przysłowiowe "w łeb"od szefa za brak zwolnienia lekarskiego. Polska, witamy w świecie absurdu.
0
18
naja | 213.25.24.* | 21 Lipca, 2011 08:51
to nie był wesoły yafud...
0
19
achhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 14:56
Droga kuro dlaczego twierdzisz, że lekarze są beznadziejni? Prosze wytłumacz mi. Rolą lekarza jest być w gabinecie i leczyć ludzi którzy przyjdą mu do tego gabinetu. Nie odpowiada on za długość kolejki. WIadomo, że znajdą się partacze, ale to nieliczny odsetek. Pisze tak, gdyż mój ojciec to lekarz pracujący od 7 rano do 21-22 (nie ma go cały dzień) dostający około 4-5 razy mniejsze wynagrodzenie niż koledzy po fachu z zagranicy z takim samym doświadczeniem. Często też pracuje w soboty i niedziele, przez co zostaje mu b. mało czasu na kontakty z rodziną. I naprawdę się denerwuje jak ktoś w jednym zdaniu napisze że lekarze w Polsce są słabi i się nie znają .
0
20
achhhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 14:59
I chce też odeprzeć zarzut dlaczego lekarze odprawiają pacjenta w 15 minut? Bo mają zapisanych tyle pacjentów że naprawde szok. Po prostu chora sytuacja. W ciągu godziny musza obsłużyć 8 pacjentów żeby wyrobić.
0
21
meh | 83.9.3.* | 21 Lipca, 2011 15:13
dlatego jestem za tym, co napisalem wczesniej - lekarze beda dostawac normalna kase za swoja robote.
z drugiej strony... co do odprawiania przez lekarza po 15 minutach... ja naprawde nie rozumiem, co u lekarza w przychodni ogolnej (nie specjalistycznej, gdzie sie robi dokladne badania i zabiegi, a takiej pierwszego kotnaktu) mozna robic ponad 5 minut. przeciez to: - dzien dobry - dzien dobry - co dolega, jakie objawy? - a to i to - prosze sciagnac koszulke, osluchamy, ew jeszcze odtworzyc szeroko usta i zajrzymy do gardla z tym patyczkiem - no dora, prosze przyjmowac takie i takie leki, siedziec tyle i tyle w lozku, prosze oto zwolnienie.
i calosc zajmuje doslownie 3-5minut. ja naprawde nie rozumiem, co ludzie robia po pol godziny w takich przychodniach, tylko kolejka sie dluzy i sie zawsze ku*wiam, jak musze czekac niewiadomo ile;/ co oni se, na pogawedki przyhodza?;/
0
22
ZP | 79.191.245.* | 21 Lipca, 2011 15:59
Tak to jest, jak się wierzy w socjalizm i "darmową"służbę zdrowia. Przez idiotów musisz teraz cierpieć, współczuję.
0
23
achhhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 18:11
Jako że poniekąd znam się na tej branży to powiem dlaczego: Wszystko przez starych dziadków/babki które cały czas myślą że im coś dolega zapisują się do wszystkich możliwych specjalistów, żeby ich przebadać na zmyślone przez nich choroby, nie rozumieją że n.p w wieku 85 lat boli je krzyż. I jak taka baba już przyjdzie do lekarza to musi mu opowiedzieć całe swoje życie, co z tego że lekarz zna diagnozę po 3 minutach. W ten sposób zajmują te 30 minut, a jakby lekarz spróbował spławić, to obmówią na całym mieście(bo w ym są dobre) i do lekarza zacznie mniej osób przychodzić :)
0
24
achhhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 18:13
meh napisz swojego maila to możemy dokładnie o tym prywatnie porozmawiać :) Gdyż widzę szanse na bogatą merytorycznie konwersacje.
0
25
achhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 18:17
a i sprostowanie bardziej chodziło mi o kilka minut ale tak jakoś napisało mi się 15 :P
0
26
UJ | 83.26.144.* | 21 Lipca, 2011 21:26
@Liberalny - ja chodziłem prywatnie i też dopiero po roku otrzymałem diagnozę (wada zastawki mitralnej), bo 2 wcześniejszych lekarzy po seriach badań mówiło mi, że moje objawy się biorą z kosmosu... Od ostatniego usłyszałem, że mogłem przez ten zmarnowany czas w każdej chwili dostać wylewu.;)
0
27
xyz | 212.106.25.* | 31 Grudnia, 2011 19:32
Na Demotywatory.pl: "Najpierw każą czekać miesiącami na badanie, a potem mówią, że wykryto za późno." To niestety prawda.
0
28
Mleko | 79.191.221.* | 10 Czerwca, 2012 11:06
W końcu jesteśmy w Polsce...
0
29
nick | 86.26.27.* | 16 Czerwca, 2012 15:54
"Darniwa"słżba zrowa. Masz za co zapłaciłeś. BTW, darmowa nie istnieje. I co dalej chcecie utrzymać ten chory, socjalistyczny wynalazek?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Ajsi | pinger.pl | 20 Lipca, 2011 18:16
Realia naszej służby zdrowia :/
Wiem coś o tym :(
kolasia | 89.231.89.* | 20 Lipca, 2011 18:18
Dlatego chodzę tylko prywatnie do lekarzy.
smalczyk [YAFUD.pl] | 20 Lipca, 2011 18:36
Z niektórymi chorobami nie czeka się tak długo..A prywatnie drogo..Życzę zdrowia i powodzenia..
黒の Kuro 世界 | pinger.pl | 20 Lipca, 2011 19:29
nom to jest strasznie głupie ci lekarze i kolejki ^^
.Fuck you .♥. | pinger.pl | 20 Lipca, 2011 19:33
żal mi polaków. w ogóle pewnie chciał więcej kasy zarobić :/
meh | 83.9.2.* | 20 Lipca, 2011 19:59
dlatego jestem za prywatyzacja. dzisiaj i tak jesli ktos nie ma kasy, to nei am dostepu do opieki medycznej, a musi za nia placic z podatkow. ewentualnie jestem za czyms stakim jak w zjednoczonym krolestwie - jesli zaplacisz, to idziesz na prod kolejki (w publicznych szpitalach) - paradoksalnie ci, ktorzy nie maja kasy na to i tak sa szybciej obslugiwani, niz gdyby nikt sie przed nich nie "wepchnal", bo szpitale maja pieniadze na lepszy sprzet i chetniejszych do pracy, lepiej oplacanych pracownikow.
Sebastian | 46.134.210.* | 20 Lipca, 2011 20:42
Nie tylko w Polsce tak jest, w niektórych krajach jest gorzej, ludziom, którzy mieszkają za granicą i koniecznie chcą pokazać jak tam jest super nie wierzcie, nikt się nie przyzna,że jest źle,ja mieszkałem przez rok w Niemczech i ponad 2 lata w UK ( musiałem ) i do Polski wróciłem z ogromną ulgą.
"Heretyczka;)" | pinger.pl | 20 Lipca, 2011 20:51
@Ajsi: Nie tylko bohater opowiastki taką ścieżkę przeszedł.. a to i tak szybko!
hmm.... | 46.151.216.* | 20 Lipca, 2011 21:04
Dałam, że nie śmieszy mnie to bo nie wiem z czego tu się śmiać.
Liberalny | 95.49.164.* | 20 Lipca, 2011 22:17
Bo. Trzeba. Było. Iść. Od. Razu. PRYWATNIE.
Zrozumiałeś, czy powtórzyć?
Na zdrowiu się nie oszczędza, a od początku było wiadomo, że tak będzie. Jak ja miałem podejrzenie pęknięcia kości strzałkowej (bolała mnie łydka, ale chodziłem normalnie - czyt. wg publicznej służby zdrowia nic poważnego), to jednego dnia się wywaliłem na rowerze, drugiego się zapisałem, a trzeciego miałem rentgen i od razu konsultację z ortopedą. Bo prywatnie. Na zdrowiu się nie oszczędza. Można oszczędzać na grach komputerowych, samochodach, wypadach do restauracji, ubraniach, nowinkach technicznych, abonamencie na rapidshare, umeblowaniu łazienki - ale nie na zdrowiu.
Poza tym wiadomo, że prywatne leczenie musi być tańsze (w efekcie!) od publicznego - duet lekarz + pielęgniarka nie może być droższy od lekarz + pielęgniarka + minister zdrowia + NFZ + ...
fiancee [YAFUD.pl] | 20 Lipca, 2011 22:29
@liberalny, gorzej jak ktos nie ma pieniedzy wcale. wtedy nie ma mowy nawet o konsultacji, o leczeniu nie wspominajac...
grzesio | 78.8.142.* | 20 Lipca, 2011 22:36
fiancee - badania prywatnie, z wynikami do publicznego szpitala.
arjana | 87.205.186.* | 20 Lipca, 2011 22:55
noooo............. Polska!
yoanka85 | 81.190.162.* | 21 Lipca, 2011 00:14
po cholere zabieraja 1/3 wyplaty na jakies ubezpieczenie zdrowotne, skoro pozniej jest problem by w ogole moc sie zbadac? masakra, jestem za prywatyzacja;pomimo ze jestem ubezpieczona i mam prawo do darmowego leczenia, lecze sie prywatnie, mimo ze zarabiam tylko 1000zł bo zanim czlowiek dostanie skierowanie na jakiekolwiek badanie, i zanim je wykona to zdazy sie juz przekrecic :(
meh | 83.9.10.* | 21 Lipca, 2011 03:37
tylko tez neich ta prywatyzacja tez nie bedzie na takiej zasadzie, jak w ameryce, gdzie sie placi ubezieczenie, to sie ma na 'lekkie' sprawy natychmiastowa doskonala opieke, a jak sie dzieje cos powaziejszego, to ubezpieczycielowi nie oplaca sie utrzymywac go przy zyciu, tylko w jego biznesie jest, by umarl jak najszybciej, bo sie na nim traci zamiast zarabiac. tylko o tym sie glosno nie mowi.
ogolnie jestem za nie tyle prywatyzacja czegokolwiek, co bardziej za zrownaniem uslug publicznych z prywatnymi - tj nie chcesz koszystac z NFZ, ZUSu itp? to nie korzystasz. nie masz obowiazku, bo to sa gracze na rynku dzialajacy na IDENTYCZNYCH prawach jak kazdy prywatny gracz, tyle, ze nalezy do panstwa, jedyna taka roznica.
wtedy panstwo usialoby sie postarac o atrakcyjnosc swoich uslug wzgledem konkurencji, zeby ludzie nie uciekali do innych... ale bez przymuszania kogokolwiek do czegokolwiek! jesli ktos sie nie ubezpiecza ani panstwowo, ani prywatnie (czy to na fundusz emerytalny, czy zdrowotnie, czy jakkolwiek inaczej), to jest debilem i tyle. ale kazdy przynajmniej by wiedzial, za co placi - i przede wszystkim mialby wybor i placil dokladnie za to, za co chce zapalcic, a nie tak jak teraz.
chodzi o doprowadzenie do stanu, gdzie prywatny i publiczny szpital sa takie same (i tyczy sie to tez kazdej innej usugi panstwowej, w tym ZUSu itp), bo zarabiaja pieniadze w identyczny sposob, co prywatni gracze, a nie z podatkow.
Smutas [YAFUD.pl] | 21 Lipca, 2011 08:01
Rodzina zrobiła z ciebie hipochondryka? I po cholerę "od małego"chodziłeś na te kontrole, skoro, jak widać, nic one nie dały? I co to za choroba serca, która tak szybko się rozwija?
Bardzo naciągana ta historyjka.
Sigurd | 89.77.37.* | 21 Lipca, 2011 08:40
@Up - taa... Prawie 2 lata, to BARDZO szybko. Co do Yafud`a - absolutnie wierzę. Miałem w zeszłym roku grypę, zarejestrowałem się w połowie czerwca, na czekałem na wizytę 2 tygodnie. Potem nie było już po co iść, bo przez ten czas wyleczyłem się domowymi metodami. I dostałem przysłowiowe "w łeb"od szefa za brak zwolnienia lekarskiego. Polska, witamy w świecie absurdu.
naja | 213.25.24.* | 21 Lipca, 2011 08:51
to nie był wesoły yafud...
achhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 14:56
Droga kuro dlaczego twierdzisz, że lekarze są beznadziejni?
Prosze wytłumacz mi. Rolą lekarza jest być w gabinecie i leczyć ludzi którzy przyjdą mu do tego gabinetu. Nie odpowiada on za długość kolejki. WIadomo, że znajdą się partacze, ale to nieliczny odsetek. Pisze tak, gdyż mój ojciec to lekarz pracujący od 7 rano do 21-22 (nie ma go cały dzień) dostający około 4-5 razy mniejsze wynagrodzenie niż koledzy po fachu z zagranicy z takim samym doświadczeniem. Często też pracuje w soboty i niedziele, przez co zostaje mu b. mało czasu na kontakty z rodziną.
I naprawdę się denerwuje jak ktoś w jednym zdaniu napisze że lekarze w Polsce są słabi i się nie znają .
achhhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 14:59
I chce też odeprzeć zarzut dlaczego lekarze odprawiają pacjenta w 15 minut? Bo mają zapisanych tyle pacjentów że naprawde szok. Po prostu chora sytuacja.
W ciągu godziny musza obsłużyć 8 pacjentów żeby wyrobić.
meh | 83.9.3.* | 21 Lipca, 2011 15:13
dlatego jestem za tym, co napisalem wczesniej - lekarze beda dostawac normalna kase za swoja robote.
z drugiej strony... co do odprawiania przez lekarza po 15 minutach... ja naprawde nie rozumiem, co u lekarza w przychodni ogolnej (nie specjalistycznej, gdzie sie robi dokladne badania i zabiegi, a takiej pierwszego kotnaktu) mozna robic ponad 5 minut. przeciez to:
- dzien dobry - dzien dobry
- co dolega, jakie objawy? - a to i to
- prosze sciagnac koszulke, osluchamy, ew jeszcze odtworzyc szeroko usta i zajrzymy do gardla z tym patyczkiem
- no dora, prosze przyjmowac takie i takie leki, siedziec tyle i tyle w lozku, prosze oto zwolnienie.
i calosc zajmuje doslownie 3-5minut. ja naprawde nie rozumiem, co ludzie robia po pol godziny w takich przychodniach, tylko kolejka sie dluzy i sie zawsze ku*wiam, jak musze czekac niewiadomo ile;/ co oni se, na pogawedki przyhodza?;/
ZP | 79.191.245.* | 21 Lipca, 2011 15:59
Tak to jest, jak się wierzy w socjalizm i "darmową"służbę zdrowia. Przez idiotów musisz teraz cierpieć, współczuję.
achhhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 18:11
Jako że poniekąd znam się na tej branży to powiem dlaczego:
Wszystko przez starych dziadków/babki które cały czas myślą że im coś dolega zapisują się do wszystkich możliwych specjalistów, żeby ich przebadać na zmyślone przez nich choroby, nie rozumieją że n.p w wieku 85 lat boli je krzyż.
I jak taka baba już przyjdzie do lekarza to musi mu opowiedzieć całe swoje życie, co z tego że lekarz zna diagnozę po 3 minutach.
W ten sposób zajmują te 30 minut, a jakby lekarz spróbował spławić, to obmówią na całym mieście(bo w ym są dobre) i do lekarza zacznie mniej osób przychodzić :)
achhhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 18:13
meh napisz swojego maila to możemy dokładnie o tym prywatnie porozmawiać :) Gdyż widzę szanse na bogatą merytorycznie konwersacje.
achhh | 178.37.80.* | 21 Lipca, 2011 18:17
a i sprostowanie bardziej chodziło mi o kilka minut ale tak jakoś napisało mi się 15 :P
UJ | 83.26.144.* | 21 Lipca, 2011 21:26
@Liberalny - ja chodziłem prywatnie i też dopiero po roku otrzymałem diagnozę (wada zastawki mitralnej), bo 2 wcześniejszych lekarzy po seriach badań mówiło mi, że moje objawy się biorą z kosmosu... Od ostatniego usłyszałem, że mogłem przez ten zmarnowany czas w każdej chwili dostać wylewu.;)
xyz | 212.106.25.* | 31 Grudnia, 2011 19:32
Na Demotywatory.pl:
"Najpierw każą czekać miesiącami na badanie, a potem mówią, że wykryto za późno."
To niestety prawda.
Mleko | 79.191.221.* | 10 Czerwca, 2012 11:06
W końcu jesteśmy w Polsce...
nick | 86.26.27.* | 16 Czerwca, 2012 15:54
"Darniwa"słżba zrowa. Masz za co zapłaciłeś. BTW, darmowa nie istnieje. I co dalej chcecie utrzymać ten chory, socjalistyczny wynalazek?