Kobieca logika. Padło pytanie 'kto BYŁ', więc musiał się zastanowić. Proste
Co w tym złego? Normalna rzecz, facet przynajmniej szczery...
Wszystkim którzy piszą "to dobrze że jest z tobą szczery, a ty jesteś głupia", szczerze i serdecznie życzę by ich partnerzy - mężowie i zony również zasugerowali że to nie wy jesteście miłością ich zycia, tylko jakaś/iś ex.
Co to za niedojrzała żenada? Kto to pisał? Dwunastolatka?
Nieładnie. Źle się zachował. Powinien bez namysłu odpowiedzieć "Piłka nożna"...
Żołnierz dziewczynie nie skłamie, chociaż nie wszystko jej powie....
Lol. Kto w ogóle zadaje takie durne pytanie. Pytanie o poprzednie związki to jedna z najkrótszych dróg do zebrania solidnego focha xD
Aheoahe dobrze ci tak. btw, wewerwe, ona sama to zaczęła sugerując, że nie jest pewna, czy to ona nią jest. Ciężko w takiej sytuacji się spodziewać po facecie, że natychmiast bez pytania wypali 'oczywiście ty', bo pytanie zadane teoretycznie logicznym tonem wymaga uruchomienia powoli działających procesów myślowych odpowiedzialnych za racjonalne przetwarzanie uczuć x)
@wewerwe:
Wszystkim którzy piszą "to dobrze że jest z tobą szczery, a ty jesteś głupia", szczerze i serdecznie życzę by ich partnerzy - mężowie i zony również zasugerowali że to nie wy jesteście miłością ich zycia, tylko jakaś/iś ex.
Jej chłopak nie zasugerował, że to nie ona jest miłością życia, powiedział tylko, że musi się zastanowić. Wolał bym od partnerki usłyszeć coś takiego - szczerego, niż zwykłe, nieszczere "ależ oczywiście kochanie, że to ty jesteś najważniejszy". Bywają różni ludzie, a to, że ktoś musiał się zastanowić, kto był jego najwiekszą miłością to całkiem normalne, lepiej najpierw pomyśleć, niż palnąć coś głupiego. Związku nie zbudujesz tylko na ciepłych, słodkich słówkach, które nie zawsze są prawdą, w związku liczy się przede wszystkim szczerość. Czy aktualna partnerka musi być najwiekszą miłością życia? Raczej nie... Życie nie jest takie kolorowe i plata rózne figle, nie można mieć wszystkiego czego się chce.
odpowiedź może być tylko jedna:
"PIWO!"
Tępe szmaty zamiast się żenić to daja na prawo i lewo. A że każdemu gadają "kocham cię misiu najbardziej na świecie"to potem myślą że to każdy robi. Gnijcie w piekle.
bardzo amust. -,-.
Skoro spytałaś o to, kto BYŁ, to chyba jasne, że odpowiedzią nie możesz być ty... Pffff.
Bo odrazu założyłaś że CAŁY świat MUSI sie kręcić dookoła ciebie. Jak jesteś egojistyczą pi.zdą ktura zawsze musi byćć najważniejsza i skupiać na sobie całą uwagę faceta to się nie dziw że to nie ty jesteś naj większą miłością jego życia. Tak na prawdę pewnie szczerze cię nie znosi i żauje że jesteście razem. Zaczęło sie od "musze sie zastanowić"a nie długo z tobą zerwie. Żaden z tobą nie wytrzyma bo zrażasz do siebie facetów i jeszcze jęczysz jaka to jesteś nie szczęśliwa chociaż to wyłącznie wina twoja i twojego odrażającego charakteru. Masz na prawdę poważny problem ze sobą.
Dzisiaj tobie,a jutro innej będzie się wydawało,że to ona!
Jak pytasz szczerze, to spodziewaj się szczerej odpowiedzi, zwłaszcza, że debilne pytania tego typu przychodzą laskom do głowy na początku związku, a ciężko, żeby dajmy na to po paru miesiącach nazwać kogoś największą miłością swojego życia. Zresztą, po co pytasz, chcesz słuchać opowieści o jego byłych? Litości, zastanów się nad sobą dziewczyno.
Ale ty zapytałaś "kto był"a nie "kto jest"...
instrukcja obsługi faceta:
Jeżeli marzysz o tym, by na Twoje pytanie facet odpowiedział coś super-romantycznego, przemyśl, czy inna odpowiedź nie wywoła u Ciebie furii lub depresji. Jesli wywoła - połknij język, ale pytania nie zadawaj.
Kropka.
Widocznie miał nad czym.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
medzik | 83.22.252.* | 02 Października, 2011 10:46
Kobieca logika. Padło pytanie 'kto BYŁ', więc musiał się zastanowić. Proste