Ja i moja pięcioletnia siostra od pewnego czasu mamy bardzo napięte relacje. Rodzice jak to rodzice - choć czasem pozornie oddają mi sprawiedliwość, najczęściej biorą stronę młodej, więc nie mogę liczyć na wsparcie. W ostatnią sobotę do późna uczyłam się na poniedziałkowy egzamin i poszłam spać kompletnie padnięta. Nazajutrz siostra zerwała mnie o szóstej, z wrzaskiem wskakując do łóżka i okładając poduszką. Myślałam, że uduszę - wiedziała, że uczę się po nocach! Wyrzuciłam ją z pokoju, spuściłam ochrzan i trzasnęłam drzwiami. Kiedy tego samego dnia wróciłam od przyjaciółki, wszystkie książki z mojej ukochanej domowej biblioteczki (w tym wszystkie części "Władcy Pierścieni", "Harry'ego Pottera"oraz "Pieśni lodu i ognia") były pomazane flamastrami lub upaprane uwalanymi czekoladą paluchami. Pomyślmy, kto mógł to zrobić? Oj, czego jak czego, ale literatury nie daruję! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
ASSa | 89.228.18.* | 23 Listopada, 2011 18:52
ehhhh dziewczyno sorry ale 5 -letnie dziecko nie rozumie ze ty sie uczysz czy cos takiego,...jest za małe by to zrozumiec...a co do twojej "literatuty"..hmmm to takze 5 letnie dziecko nie rozróżnia czy to są zwykle kartki papieru czy to "literatura"heee ,...a po za tym wnioskuje ze ty sama masz nei wiecej niz 10 lat..pozdr
Mimo wszystko, gdyby mi takie świństwo choćby dwuletnie dziecko zrobiło, wnerwiłbym się jak nigdy. @Autorko, współczuję z całego serca, jak tylko fanatyk czytania fanatyczce współczuć może! :)
Miałem podobny problem. Nie winiłem dziecka, winiłem rodziców za olewatorskie podejście do jego odpałów.
0
4
a ma to znaczenie? | 212.49.43.* | 23 Listopada, 2011 21:40
Skąd ja to znam...Gdy ur się mój brat, miałam lat 15. Gdy się uczyłam , przeszkadzał mi, to wiecznie słyszałam "zrób sobie chwile przerwy, pobaw się z bratem", a jak skończyłam się uczyć i siadałam do komp to było "już się nauczyłaś?!". masakra jakaś....i też mi kiedyś coś zniszczył. oczywiście moja wina, bo stało na półce. no sorry ale to był MÓJ pokój, a dzieciak miał zakaz wstępu tam. Zwłaszcza jak mnie nie było. Dziś mamy dobre relacje. Ale nie daruje rodzicom niektórych rzeczy.
0
5
Niklaus | 83.8.62.* | 24 Listopada, 2011 12:19
Aż sam się zdenerwowałem.Widocznie czytamy to samo.
Za Władcę Pierścieni bym nic nie zrobił(Jakoś nie przypadła mi do gustu) Za Harry'ego Pottera bym się wkurzył,głównie przez sentyment(Kiedyś to się to czytało:) ) Ale za Pieśń Lodu i Ognia to bym cholernego bachora zaj*bał z użyciem dwuręcznego młota bojowego,potem poćwiartował,na poćwiartowane zwłoki naszczał,potem bym je upiekł a pieczeń bym spuścił w toalecie.A rodzicom bym powiedział że siostra wymknęła się z domu i poszła do lasu pobawić się z dziczkami(efekt do przewidzenia)
Pozdrawiam i współczuję.(Tej ostatniej serii szczególnie,fanem jestem)
Współczuję rodziców, którzy zrobili z siostry księżniczkę;) Siostry też trochę, ale moze jeszcze wyrośnie i się opamięta. Gdyby ktoś jakąkolwiek pozycję z mojej biblioteczki (skromnej, ale własnej w końcu) tknął choćby cieniem zniszczenia, to chyba bym wyszedł z siebie, stanął obok i zrobił napaść grupową na winowajcę ._. Cieżko wymagać od dziecka by rozumiało, co zrobiło, ale rodzice powinni chociaż zafundować nowe książki.
ASSa - owszem, rozumie, że się uczę. Mama bardzo wyraźnie, wręcz łopatologicznie jej to wyłuszczyła. I możesz wyjaśnić, dlaczego literaturę wzięłaś w cudzysłowie ( pomijając już tę śmieszną literówkę )? Bo poczułam się dotknięta. Natomiast wiek, na jaki mnie oceniasz, zbytnio mnie nie rusza, gdyż nawet nie podałaś żadnego argumentu. Ach, no i skoro coś leży na półce za szkłem, poukładane i zamknięte, to chyba nawet małe dziecko zorientuje się, że nie powinno tego niszczyć? Zwłaszcza moja siostra, którą od zawsze (tak, już teraz, a nawet wcześniej) uczy się szacunku dla książek.
Dziękuję za przejawy zrozumienia, aż się miło robi, jak się czyta komentarze entuzjastów Martina czy Rowling.;D A książki na szczęście zostały odkupione przez rodziców.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
ASSa | 89.228.18.* | 23 Listopada, 2011 18:52
ehhhh dziewczyno sorry ale 5 -letnie dziecko nie rozumie ze ty sie uczysz czy cos takiego,...jest za małe by to zrozumiec...a co do twojej "literatuty"..hmmm to takze 5 letnie dziecko nie rozróżnia czy to są zwykle kartki papieru czy to "literatura"heee ,...a po za tym wnioskuje ze ty sama masz nei wiecej niz 10 lat..pozdr
Komisarz Ludowy | 82.145.211.* | 23 Listopada, 2011 20:18
Mimo wszystko, gdyby mi takie świństwo choćby dwuletnie dziecko zrobiło, wnerwiłbym się jak nigdy.
@Autorko, współczuję z całego serca, jak tylko fanatyk czytania fanatyczce współczuć może! :)
Niki [YAFUD.pl] | 23 Listopada, 2011 21:31
Miałem podobny problem. Nie winiłem dziecka, winiłem rodziców za olewatorskie podejście do jego odpałów.
a ma to znaczenie? | 212.49.43.* | 23 Listopada, 2011 21:40
Skąd ja to znam...Gdy ur się mój brat, miałam lat 15. Gdy się uczyłam , przeszkadzał mi, to wiecznie słyszałam "zrób sobie chwile przerwy, pobaw się z bratem", a jak skończyłam się uczyć i siadałam do komp to było "już się nauczyłaś?!". masakra jakaś....i też mi kiedyś coś zniszczył. oczywiście moja wina, bo stało na półce. no sorry ale to był MÓJ pokój, a dzieciak miał zakaz wstępu tam. Zwłaszcza jak mnie nie było. Dziś mamy dobre relacje. Ale nie daruje rodzicom niektórych rzeczy.
Niklaus | 83.8.62.* | 24 Listopada, 2011 12:19
Aż sam się zdenerwowałem.Widocznie czytamy to samo.
Za Władcę Pierścieni bym nic nie zrobił(Jakoś nie przypadła mi do gustu)
Za Harry'ego Pottera bym się wkurzył,głównie przez sentyment(Kiedyś to się to czytało:) )
Ale za Pieśń Lodu i Ognia to bym cholernego bachora zaj*bał z użyciem dwuręcznego młota bojowego,potem poćwiartował,na poćwiartowane zwłoki naszczał,potem bym je upiekł a pieczeń bym spuścił w toalecie.A rodzicom bym powiedział że siostra wymknęła się z domu i poszła do lasu pobawić się z dziczkami(efekt do przewidzenia)
Pozdrawiam i współczuję.(Tej ostatniej serii szczególnie,fanem jestem)
Msciwy [YAFUD.pl] | 24 Listopada, 2011 12:42
Współczuję rodziców, którzy zrobili z siostry księżniczkę;) Siostry też trochę, ale moze jeszcze wyrośnie i się opamięta. Gdyby ktoś jakąkolwiek pozycję z mojej biblioteczki (skromnej, ale własnej w końcu) tknął choćby cieniem zniszczenia, to chyba bym wyszedł z siebie, stanął obok i zrobił napaść grupową na winowajcę ._. Cieżko wymagać od dziecka by rozumiało, co zrobiło, ale rodzice powinni chociaż zafundować nowe książki.
Rabarbar | 91.123.210.* | 24 Listopada, 2011 14:07
"Ja i moja pięcioletnia siostra od pewnego czasu mamy bardzo napięte relacje"
ILE MASZ LAT ŻEBY MIEĆ NAPIĘTE RELACJE Z 5-LETNIM DZIECKIEM? 6?
haha | 77.253.207.* | 24 Listopada, 2011 16:38
Ale masz problem, zrób jej to samo z jej książkami i zabwakami.
Comix77 [YAFUD.pl] | 24 Listopada, 2011 18:50
ja bym zamordował. profilaktycznie.
Ruskof [YAFUD.pl] | 24 Listopada, 2011 18:55
Comix77 - A moze najpierw bys zmadrzal :)
kk | 91.201.123.* | 26 Listopada, 2011 14:42
Za Rowling bym obcięła rączki, za Tolkiena nóżki, a za Martina główkę. Współczuję, umarłabym chyba gdyby ktoś mi zniszczył tyle dobrej fantastyki.
Autorka YAFUDa | 83.22.178.* | 29 Listopada, 2011 17:13
ASSa - owszem, rozumie, że się uczę. Mama bardzo wyraźnie, wręcz łopatologicznie jej to wyłuszczyła. I możesz wyjaśnić, dlaczego literaturę wzięłaś w cudzysłowie ( pomijając już tę śmieszną literówkę )? Bo poczułam się dotknięta. Natomiast wiek, na jaki mnie oceniasz, zbytnio mnie nie rusza, gdyż nawet nie podałaś żadnego argumentu. Ach, no i skoro coś leży na półce za szkłem, poukładane i zamknięte, to chyba nawet małe dziecko zorientuje się, że nie powinno tego niszczyć? Zwłaszcza moja siostra, którą od zawsze (tak, już teraz, a nawet wcześniej) uczy się szacunku dla książek.
Dziękuję za przejawy zrozumienia, aż się miło robi, jak się czyta komentarze entuzjastów Martina czy Rowling.;D A książki na szczęście zostały odkupione przez rodziców.