Jesienią siedziałam z moim długowłosym chłopakiem na ławce nad rzeką. Czas mijał miło i przyjemnie, jednak w momencie pocałunku obok nas przejechał rowerzysta i coś krzyknął. Ja nie dosłyszałam tego, jednak chłopak był widocznie skołowany. Po kilku chwilach wyciągania z niego, o co chodzi, wyjaśnił, że rowerzysta krzyknął: "lesbijki". YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.