W czasach młodości dobrze się uczyłam i raczej nie sprawiałam problemów moim rodzicom. Gdy miałam 14 lat moi koledzy i koleżanki bardzo namawiali mnie na wspólnego Sylwestra. Chciałam pójść, ale moi rodzice pozostawali niewzruszeni na moje prośby o pozwolenie. W końcu jednak jakimś cudem udało mi się ich przekonać i ucieszona zakomunikowałam mojemu gronu znajomych, że możemy razem zabalować. Moja koleżanka odpowiedziała: No jeśli Kaśka może iść to mi rodzice na pewno też pozwolą. Niestety 2 dni przed Sylwestrem dowiedziałam się, że jednak imprezy nie będzie i spędzę go z rodzicami. Najgorsze było to, że impreza odbyła się, a ja byłam zaproszona tylko po to aby rodzice tamtej koleżanki pozwolili jej iść na imprezę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.