Uwielbiam groch z kapustą - Oczywiście po nim zawsze mam gazy.. Gdy się żeniłem uświadomiłem się,że musze zaprzestać spożywanai tej potrawy.. - będzie to poświecenie dla mego szczęścia. Gdy wracałem do domu od rodziców poczułem zapach kapusty z grochem. Nie myśląc długo weszłem do pubu i zamówiłem aż 5 porcji ! Gdy wróciłem do domu żona krzykneła na mój widok : - Kochanie mam dla ciebie niespodziankę, którą dostaniesz przy obiedzie! Po czym zakręciła mi chusteczkę na głowie, i niewidzącego nic pociągnęła do stołu. Musiałem jej obiecać, że absolutnie nie będe podglądał, aż ona nie zdejmie mu chusteczki z oczu. Gdy miała odsłonić mu oczy, w tym samym momencie zadzwonił telefon. Ucieszyłem się bo nagle poczułem że mam ochotę na wypuszczenie baka ..następnego, żona jeszcze raz kazała mu obiecać, że nie będe podglądał i poszła odebrać telefon i wykorzystałem ten moment... podnioslem jedną nogę i z ulgą wydał odstrzał. Nie tylko, że był on głośny, ale również i śmierdział jak tuzin zgnitych jajek. Miałem nawet problemy przez moment ze znalezieniem tchu, więc pomacał za serwetką i rozdmuchałem powietrze wokół siebie, po tym jednym poczuł się znacznie lepiej, ale następny już czekał, nie zastanawiając się długo, podniosłem drugą nogę i sruuuuu, następny wyleciał mi z hukiem. Tym razem był on jeszcze bardziej śmierdzący, więc musiałem się odwachlowywać rękami przez dobrą chwilę zanim smród mnie opuścił . I znowu poczułem, że mi się zbiera, tym razem pierdnełem tak głośno, że było słychać pobrzękiwanie szklanek, a kwiatki na stole mocno przywiędły. Cały czas przysłuchiwałem się czy żona już kończy rozmowę i dotrzymując przyrzeczenia nie podglądałem co żona przygotowała na obiad. Przez następne ok. 10-ęć minut podpierdywałem sobie wesoło, a że smród był za każdym razem okropny, więc musiałem się odganiać od niego serwetką. Kiedy usłyszałem że żona odkłada słuchawkę szybko położyłem serwetkę na kolanach, uśmiechając się z zadowolenia i udając niewinnego. Żona przepraszając, że tak długo musiałem czekać i upewniając się, że nie podglądałem, zdjęła mu chusteczkę z oczu i wykrzykneła radośnie: NIESPODZIANKA!!! Ku kompletnemu zdziwieniu, zobaczyemł stół zastawiony a przy nim tuzin gości siedzących i czekających na rozpoczęcie imprezy imieninowej. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.