Totalnie zryty dzień , moją młodszą siostrę zaraził jakiś kundel jakąś chorobą skórną liżąc ją po ręce. Potem właścicielka wypisywała do niej z pretensjami "czemu się nie odzywa , czemu nie odbiera telefonu i nie odpisuję". Siostra poprosiła mnie bym odpisała jej , że nie ma ochoty z nią rozmawiać , ani się już zadawać. Zrobiłam to oczywiście , co miałam innego zrobić ? Napisałam tak jak siostra kazała , tamta zaczęła się gorączkować , wyzywać mnie. Ja jej powiedziałam , żeby zajęła się psem bo ktoś jej go zabierze i uśpi u weterynarza , gdyż zwierze jest agresywne , biega po ulicach bez kagańca i gryzie ludzi. Jeszcze mogą mieć przez to poważne kłopoty , tamta zaczęła wyzywać mnie jeszcze bardziej . Powiedziałam , że jeśli zarażę się tym od niej , będę wściekła , jestem rozpoznawana , chodzę do szkoły gdzie strasznie najeżdża się na innych ludzi. To było by straszne , gdyby ktoś to u mnie zaobserwował , nigdy nie siedzę z boku , przeważnie jestem w centrum uwagi. Nie staram się o to , nie jestem plastikową panną , po prostu uwielbiam spędzać czas z ludźmi i wszędzie jest mnie pełno. Załamała bym się , gdybym została pośmiewiskiem , jestem z wrażliwych osób i wszystko strasznie mnie dotyka. Natomiast tu rozegrało się piekło powiedziała mi , że "gówno ją obchodzi co o mnie ludzie myślą i czy mnie będą gnębić czy nie"i w tym momencie coś we mnie pękło , jestem grzeczną , myślę , że dobrze wychowaną osobą ( moi rodzice starali się o to cały czas , z resztą nadal mnie wychowują ) powiedziałam , że jeżeli coś takiego będzie miało miejsce to będę musiała zmienić szkołę , czego nie chce robić , ale w tej moje życie się skończy... Jeśli mnie do tego zmusi , to zrobię jej krzywdę ( psychicznie ) wszystko powiedziane w nerwach ponieważ chyba nikt by nie chciał by znienawidzone zwierze go czymś zaraziło by potem był inny , obrzydliwy z zapaleniami skóry i wydawał majątek na leki prostujące to wszystko. Dziewczyna nie jest najmądrzejsza , wręcz przeciwnie . Ma 12 lat , odkąd pamiętam wymyśla rodzince nie stworzone historie o mnie i mam tylko kłopoty. Tym razem stwierdziła , że to ja chce zabić jej psa. Potem ją , że ją obrażam na wymyślne sposoby i w ogóle. Tak więc jestem załamana , będę miała kłopoty za to , że chciałam pomóc siostrze i za to , że puściły mi nerwy po tym jak nie pierwszy raz mnie uraziła. Chyba zaraz się rozpłaczę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Co to za pierdoIety? Jest Ci smutno, bo ktoś wspomniał, że MOŻESZ mieć jakąś ta chorobę i Cię zaszczują? To by było straszne, co? Należysz przecież do osób dość wrażliwych, ale nie jesteś jakąś tam różową panieneczką. Jesteś popularna, zawsze w centrum zainteresowania, z trwogą myślisz o takiej ewentualności.
Kur*a no nie mogę! Wychowana jesteś może i dobrze, ale chyba zapomnieli zatroszczyć się o poprawne przekazywanie myśli pisanej.
Dziewczyno, wnosząc po stylu wypowiedzi i opisywanym problemie to masz maksymalnie 15 lat, ogarnij się trochę! Prawdziwe problemy zaczną się z chwilą skończenia szkoły i usamodzielnienia.
Jeżeli masz problem z właścicielką jakiegoś psa, który dodatkowo zaraził Twoją siostrę, to chyba trzeba się z tym zwrócić do swoich opiekunów/rodziców, a nie wdawać się w niepotrzebne dyskusje.
odrzutowiec [YAFUD.pl] | 02 Marca, 2012 08:21
Co to za pierdoIety?
Jest Ci smutno, bo ktoś wspomniał, że MOŻESZ mieć jakąś ta chorobę i Cię zaszczują?
To by było straszne, co? Należysz przecież do osób dość wrażliwych, ale nie jesteś jakąś tam różową panieneczką.
Jesteś popularna, zawsze w centrum zainteresowania, z trwogą myślisz o takiej ewentualności.
Nyuno [YAFUD.pl] | 02 Marca, 2012 09:26
Kur*a no nie mogę! Wychowana jesteś może i dobrze, ale chyba zapomnieli zatroszczyć się o poprawne przekazywanie myśli pisanej.
Dziewczyno, wnosząc po stylu wypowiedzi i opisywanym problemie to masz maksymalnie 15 lat, ogarnij się trochę! Prawdziwe problemy zaczną się z chwilą skończenia szkoły i usamodzielnienia.
Jeżeli masz problem z właścicielką jakiegoś psa, który dodatkowo zaraził Twoją siostrę, to chyba trzeba się z tym zwrócić do swoich opiekunów/rodziców, a nie wdawać się w niepotrzebne dyskusje.
jerzy [YAFUD.pl] | 02 Marca, 2012 19:21
Uf! Doczytałem do końca... Jaką chorobą tego psa zaraziła?
Q | 46.148.86.* | 02 Marca, 2012 20:46
Bawwww