Szukam pracy. Poszłam zanieść CV-kę do jednego sklepu odzieżowego z nadzieją, że mnie tam przyjmą. Kiedy chciałam wyjąć dokument z torebki, zaciął mi się zamek. Kierowniczka sklepu dziwnie się na mnie patrzyła podczas gdy ja dość długo mocowałam się z głupim zamkiem, żeby wręczyć jej moje CV. Udało mi się rozpiąć zamek tylko do połowy (dalej nie chciał ustąpić), więc z trudem wyjęłam, to co chciałam i kartka się nieco powyginała. Pewnie nie mam tam już szans. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Trzeba było wcześniej wyjąć CV (najlepiej włożone w sztywną "koszulkę"albo teczkę, to by się nie pogięło), a nie przy niej kopać w torbie i męczyć się z zamkiem.
1
2
K. | 178.235.1.* | 14 Kwietnia, 2012 23:30
"CV-kę"?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Maruda [YAFUD.pl] | 13 Kwietnia, 2012 21:57
Trzeba było wcześniej wyjąć CV (najlepiej włożone w sztywną "koszulkę"albo teczkę, to by się nie pogięło), a nie przy niej kopać w torbie i męczyć się z zamkiem.
K. | 178.235.1.* | 14 Kwietnia, 2012 23:30
"CV-kę"?