Wczesną wiosną woda z roztapiającego się na dachu śnieg zalała nam mieszkanie. Moja matka umówiła się z gościem od ubezpieczeń, żeby przyszedł zrobić zdjęcia szkody. Umówiła się na 8-9 rano (kiedy mogę sobie pospać, bo do pracy mam na późniejszą godzinę),więc byłam zmuszona wstać przed 8. Jak już wstałam o świcie, wściekła jak diabli, to się okazało, że 8-9 to matka ma dopiero zadzwonić i się umówić na wizytę. Ewidentnie mnie okłamała, a jak zapytałam dlaczego to zrobiła, to stwierdziła, że ją bezpodstawnie oskarżam. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.