Dzisiaj, moja nauczycielka zażądała rozmawiać z moim ojcem, bo stwierdziła że nie był wystarczająco dobrym wzorem do naśladowania, jeżeli jego syn tak postępuje. Powiedziałem jej, że zmarł na raka w 2005 roku. Powiedziała, że moje kłamstwo jest haniebne, i że powinienem się wstydzić, a następnie wstawiła mi uwagę do dziennika. On rzeczywiście umarł. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.