Ostatnio poznałam fajnego chłopaka. Od znajomych dowiedziałam się, że jest dosyć bogaty - mieszka w bogatej i bezpiecznej dzielnicy miasta, jego tata jest jakąś grubą rybą w biznesie, a mama korzysta z zarobków męża, czyli typowa bogata rodzinka. Wymieniałam z nim smsy parę dni aż w końcu zaprosił mnie na randkę. Cały dzień spędziłam na tym, by chodź trochę wyglądać 'wyjściowo', byłam przecież prawie pewna, że zaprosi mnie do jakiejś fajnej knajpki czy coś takiego. Pod wieczór jadąc razem w jego aucie podjechał na parking centrum handlowego i zaprosił mnie do części 'jadalnej' supermarketu Real. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
A czego oczekiwałaś? Kolację ze śniadaniem w apartamencie Viktorii, a na pożegnanie diamentową kolię? Takich cudów doświadczają tylko prawdziwe, trudno osiągalne kobiety...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
LILIANNA [YAFUD.pl] | 09 Sierpnia, 2012 08:11
A czego oczekiwałaś? Kolację ze śniadaniem w apartamencie Viktorii, a na pożegnanie diamentową kolię? Takich cudów doświadczają tylko prawdziwe, trudno osiągalne kobiety...