Mój były narzeczony pewnego dnia w pracy popełnił literówkę w imieniu, zamiast napisania imienia Inga napisał Kinga. Wszystko byłoby do wybaczenia, gdyby nie to, że jest on tatuażystą. Tatuaz miał mieć treść: "Kocham cię Inga"wyszło kocham cię Kinga". Rozwścieczony klient przyszedł do niego i wykrzyczał, że tatuaż miał być pytaniem "czy wyjdziesz za mnie". Odpowiedź miała być tak, a skończyło się na plaskaczu i zerwaniu zaręczyn. Dla niego YAFUD
PS Możecie dziwić się, czemu klient nie zauważył tego wcześniej. Już tłumaczę. Mówił, że chce sobie sprawić taką samą niespodziankę jak swojej przyszłej żonie.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 21 Sierpnia, 2012 16:32
To wkońcu tatuaż miał się składać ze słów "Kocham Cię Inga"czy "Czy wyjdziesz za mnie", bo się pogubiłem?