1 kwietnia postanowiłam zaprosić koleżankę, żeby się pośmiać. Nie miałam w planie wysmarkanie się na podłogę, lecz to było niczym co zrobiła moja koleżanka. Chciałam się przebrać, a ona otworzyła okno i wychyliła się, a ja z drugiego końca mieszkania zauważyłam wielką, mokrą plamę w górnej części spodni. Okazało się, że koleżanka posikała się u mnie ze śmiechu. Koleżanka nie miała 2 pary spodni i no i dużo inny rozmiar ode mnie, a mieszka na drugim końcu miasta. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.