Parch na twej dupie nie siądzie, boś potylicą do drzwi chujem przybity; a za oknem trele słowicze pobrzmiewają... Lecz nie dla ciebie,nie dla ciebie, najmito wszeteczny! Przemierzając wertepy padołu łez, w plugawym pasiaku, splamiłeś oblicze władcy much, folgując przywarom pychy swej niewymownej i kontrafaudę zawracając. Jesteś tancerzem w krwawym spektaklu, cichy i posępny niczym umarły wróbel, ścierwo którego w ogrodzie rozpaczy się kładzie... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.