b. dobry yafud.
Fioletowe, potrafisz ty czytać ze zrozumieniem?
Judyta-"ty"nie potrafi, Ja potrafię.
Zaraz, zaraz... Treny Kochanowskiego to to takie o tej Urszuli?
Czemu to jest w odrzutach?!
Fioletowe, więc chyba nie błysnąłeś tą umiejętnością w pierwszym komentarzu.
Judyta- nie jestem tu po to żeby błyszczeć, ale Ty możesz błyszczeć, błyśnij.
Hm, Fioletowe, nie zagrałam na niczyich uczuciach. Temat prezentacji na Maturę i lektury wybiera się pół roku przed nią, nie można potem nic zmieniać, a powtórzę może, o sytuacji polonistki dowiedziałam się na DWA DNI przed egzaminem i w związku z tą historią było mi bardzo przykro. Nie miałam też żadnych korzyści z patrzenia się tak ta kobieta płacze, wręcz odwrotnie, ponieważ głos więzł mi w gardle i nie mogłam się skupić na odpowiedziach i choć podeszłam do prezentacji poważnie dostałam tylko połowę punktów. No cóż.. pozdrawiam ekipę YAFUD która nie potrafi chyba czytać ze zrozumieniem:)
Tak jakoś się mi dowcip przypomniał...
Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
Wena! Wena! chodźno tutaj!
Weź mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę.
Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
Spadaj, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
Wena nie cuduj tylko coś wymyśl, bo ci przywalę.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...
Suche wiem, ale nie mogłam się powstrzymać
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
olaboga | 79.185.45.* | 16 Stycznia, 2013 22:03
Hm, Fioletowe, nie zagrałam na niczyich uczuciach. Temat prezentacji na Maturę i lektury wybiera się pół roku przed nią, nie można potem nic zmieniać, a powtórzę może, o sytuacji polonistki dowiedziałam się na DWA DNI przed egzaminem i w związku z tą historią było mi bardzo przykro. Nie miałam też żadnych korzyści z patrzenia się tak ta kobieta płacze, wręcz odwrotnie, ponieważ głos więzł mi w gardle i nie mogłam się skupić na odpowiedziach i choć podeszłam do prezentacji poważnie dostałam tylko połowę punktów. No cóż.. pozdrawiam ekipę YAFUD która nie potrafi chyba czytać ze zrozumieniem:)