Razem z rodzicami mieliśmy przeprowadzkę z Gdyni do Katowic. Auto i przyczepa zostały zapakowane po brzegi, tak że auto i przyczepa wyglądały jak by były rumunów. W Łodzi zarobiliśmy w takie dziursko, że wszystko znalazło się na drodze. Z pakowaliśmy to jakoś, po to żeby 500 metrów dalej zaliczyć takiego hopa, że auto razem z przyczepą "poleciało"i znowu na szybkiego pakowanie na środku ulicy wszystkich rzeczy. Gdy dojechaliśmy i wy pakowaliśmy wszystko to okazało się, że stłukł się tylko jeden kieliszek. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.