Niedawno byliśmy ze znajomymi na weekend nad jeziorem. Wieczorem zrobiliśmy grilla przed domkiem. Kiedy impreza już się dobrze rozwinęła i konkretna ilość alko była już wypita. Nieźle zrobiony kolega Tomek postanowił iść do kibla. Po drodze musiał przejśc przez jeden pokój, załatwił co miał do załatwienia i wyszedł trafiając z powrotem do tego przechodniego pokoju. Stanął przy drzwiach wyjściowych i w półmroku nawalony szuka klamki po prawej stronie drzwi. Na to koleżanka Ola mówi do niego: Tomuś klamka jest po drugiej stronie. W odpowiedzi padło smutne: Jak klamka jest po drugiej stronie, to ja nigdy stąd nie wyjdę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
anielicacx [YAFUD.pl] | 26 Lutego, 2013 22:25
Tak się bawi nawalona młodzież. Żałosne.
D | 77.112.39.* | 27 Lutego, 2013 08:05
Sama jesteś żałosna. Nigdy nie byłaś młoda? Napisz coś jeszcze o gimbusach, bo pewnie czujesz niedosyt.
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 27 Lutego, 2013 08:51
Hahahaha...