Ostatnio robiłam zakupy w towarzystwie mojego męża. Doszło między nami do złośliwej wymiany zdań : MĄŻ : kup kilogram mandarynek przypominają mi twoje piersi. JA : muszę sobie kupić paluszki przypominają mi twojego *** Po chwili do naszej rozmowy włączył się sprzedawca : proponuję Państwu kupić rodzynki. My z mężem WTF ? Na co sprzedawca do nas : rodzynki mogą być Pani sutkami a u Pana mogą pełnić rolę jajek. Dla nas mega YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
rambo bambo | 79.190.56.* | 30 Lipca, 2013 10:34
zaje2bisty sprzedawca. :) +
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
rambo bambo | 79.190.56.* | 30 Lipca, 2013 10:34
zaje2bisty sprzedawca. :) +