Na długi weekend czerwcowy wspólnie z rodzicami miałem wyjechać na odpoczynek, tak w ramach "spędzenia razem czasu". Nie miałem nic przeciwko, ale rankiem oczywiście znowu się zaczęło pakowanie ważnych rzeczy na ostatnią chwilę i awantury, że za późno wyjedziemy itd... Gdy siedziałem już w samochodzie mama przypomniała mi o legitymacji, której często zdarza mi się nie wziąć. W pośpiechu wpadłem do mieszkania w butach, podeptałem mojego kota, a później poganiany przez mamę telefonicznie zwaliłem wszystko z półek (w tym szklane przedmioty) aż znalazłem szukany dokument. Przez to wszystko rozwiązały mi się buty, zbiegając potknąłem się na schodach i wybiłem sobie ząb (górną jedynkę). Następnego dnia rano zamiast odpoczywać byłem wciąż w swoim mieście... na fotelu u dentysty. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 15 Sierpnia, 2013 22:36
Przyznaj sie, ze poprostu wyjezdzasz z rodzicami bo jestes jeszcze dzieckiem/nastolatkiem.
Tak sobie myślę | 5.173.183.* | 16 Sierpnia, 2013 08:11
@ArHaheigrab Pewnie tak, chyba, że szukał legitymacji rencisty.
Pawel | 46.171.102.* | 16 Sierpnia, 2013 09:46
@Tak sobie myślę Dobre hehehhe... legitymacja rencisty hehhe :D jak dla mnie to na główną z tym yafudem :D