Mój starszy brat w grudniu stracił prawo jazdy na pół roku za jazdę po pijanemu. Ostatniego dnia czerwca uszczęśliwiony odebrał dokument i pojechaliśmy wszyscy do znajomych, oczywiście on prowadził. Owi znajomi mieszkali trochę na odludziu - całe podwórko zarośnięte i nic praktycznie nie widać. Jednak on niczym nie zrażony beztrosko wjechał. Problem pojawił się przy wyjeździe - z auta wypadł rozrusznik. No cóż, dla brata mocne YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Dreyfus | 87.206.236.* | 25 Sierpnia, 2013 00:44
Oczywiście będziesz bronił brata, ale za jazdę po pijanemu powinni mu dożywotnio odebrać prawo jazdy.
-1
2
Karolina | 83.7.100.* | 26 Sierpnia, 2013 14:46
Jeżeli już to 'broniła' - jestem dziewczyną :) I owszem, będę, gdyż wydmuchał około 0,24 promila :)
Jazda po pijaku to dość szerokie pojęcie. Mnie się nigdy nie zdarzyło i nie zdarzy, ale mogą być dwie sytuacje. 1. Gość popił wczoraj, a dzisiaj, czując się trzeźwy, siada za kółko i jedzie. Jedzie ostrożnie, bo się boi, ale zatrzymuje go pała, dmucha i mu wychodzi niewiele powyżej 0,2. To w pełni rozumiem. 2. Nachlał się i wsiadł do auta wiedząc, że nie może jeździć. Za to powinien być wpierrdol, 100 chuujów w dupę i dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, z rowerem, hulajnogą i deskorolką włącznie.
1
4
Sam | 83.8.202.* | 26 Sierpnia, 2013 15:32
I co z tego, że niby 0,24? Pijak jest pijakiem! Dobrze, że nikogo nie zabił. Popieram, że powinni mu dożywotnio zabrać prawko! Nie ma się co afiszować takimi rzeczami w internecie. Głupi człowiek co po pijaku po kluczyki sięga. Mam prawo jazdy sporo czasu ale nigdy bym tego nie zrobił. Wolę jechać autobusem niż narażać siebie i innych na utratę zdrowia lub życia.
-1
5
Karolina | 83.29.183.* | 26 Sierpnia, 2013 22:13
Zgadzam się z Cesarz_Rademenes. Zacznijmy od tego, ze mój brat nie jest pijakiem - ledwie raz mu się zdarzyło. Czy to od razu oznacza, że jest alkoholikiem, który codziennie pije? Poza tym autobusem nie mógł wrócić - było po pierwszej w nocy, a z tamtej miejscowości one i tak nie kursują. Każdemu mogło się zdarzyć. On prawo jazdy zdał całkiem niedawno, bo bodajże rok temu.
1
6
Sam | 83.23.201.* | 26 Sierpnia, 2013 23:46
I dlatego właśnie uważam, że takim kretynom jak twój braciszek powinno się dożywotnio odbierać prawko. Zdał rok temu a już po pijaku za kółko wsiada? Szybciutko. Pogrążaj go dalej tymi mętnymi tłumaczeniami. Po diabła brał alkohol w łapy jak wiedział, że pojedzie? Nie rozumiem tego... Mógł albo nie pić albo nie wracać i przenocować, wytrzeźwieć. A co gdyby zabił jakieś dziecko, rodzinę? Nadal byś uważała, że "nic się nie stało"? Już sobie wyobrażam jak będzie się dalej zachowywać. Ten człowiek jest dla mnie kompletnie nieodpowiedzialny. I co z tego, że inni jeżdżą bezpiecznie jak takie bezmózgie dzieciaki piją i potem prowadzą... Porażka. Dla mnie tutaj największym YAFUD'em jest fakt, że mu to prawo jazdy oddali :/
-2
7
Karolina | 83.5.80.* | 28 Sierpnia, 2013 14:43
Okej, on ma 20 lat. Każdy w takim wieku popełnia głupiw błędy. Czuł się zupełnie trzeźwy kiedy jechał, a policja stałą na rutynowej kontroli. Gdyby czuł, że jest za bardzo pijany, nie prowadziłby wcale. I przepraszam, ale wydaje mi się, ze znam swojego brata lepiej niż Państwo, prawda? A to, ze jesteście uprzedzeni do młodych kierowców, to już na prawdę nie moja wina. Taka sytuacja mogła rownie dobrze zdarzyć się któremu kolwiek z Państwa i co, nadal byłoby dobrze, zeby zabierać prawo jazdy dożywotnio?
@up Każdy pijany kierowca się tak tłumaczy a fakty są takie, że złamał prawo. Jechał pod wpływem alkoholu i żadne głupie tłumaczenie ile miał promili tego nie zmieni.
0
9
URUK | 164.126.236.* | 28 Sierpnia, 2013 17:57
Znasz brata? A jesteś pewna, ae dobrze znasz samą siebie?
Karolina - fajnie, że tak idealizujesz brata i usprawiedliwiasz jego jazdę po pijaku. Mam nadzieję, że nie będą was kiedyś obojga szufelką do czarnych worków po kawałku ładować, jak najeebany wmontuje się w drzewo albo, co gorsza, w inne auto, którym będzie jechał normalny, trzeźwy i niewinny człowiek.
-1
11
Karolina | 83.26.105.* | 29 Sierpnia, 2013 14:49
Tak, znam brata i znam też siebie. Owszem, jechał po pijaku. Ale serio, macie wonty do niego, który raz się napił(tak, od tamtej pory już nie pije) i nic się nie stało, a nie komentujecie tych wszystkich kierowców, przez których tyle ludzi starciło życie? I chciałam też zwrócić uwagę, ze ten YAFUD jest nie tylko o jeździe po piojanemu, a właściwie w najmniejszym stopniu o tym.
Karolina- muszę ci przyznać rację. Ale cóż, człowiek jest tylko człowiekiem i się czepia dokładnie tego, czego nie miał. Mimo wszystko współczuję twojemu bratu, sytuacja faktycznie niezbyt ciekawa..
@Karolina Czyli jak jedzie się po pijaku i nic się nie stanie to wszystko jest okey? Włącz sobie wiadomości i posłuchaj ile jest wypadków przez takich ludzi, którzy uważali tak jak ty. Nie dziwie się, że w Polsce jest tyle wypadków jak jest przyzwolenia na prowadzeniu po pijaku.
-2
14
Karolina | 83.22.186.* | 30 Sierpnia, 2013 09:26
skull_kid nie o to chodziło. Chciałam tylko przekazać, że uczepiliście się mojego brata, bo w wieku 20 lat(czyli wtedy, kiedy człowiek jest najmniej rozsądny) raz mu się zdarzylo jechać po pijanemu, a nie zauważyłam, żebyście, powiedzmy, komentowali te śmiertelne wypadki. Osobiście uważam, że głupio zrobił(ale nie miał innej możliwości, wyjaśniłam to wyżej), ale szlak mnie trafia, kiedy ludzie, którzy nei mają pojęcia o sytuacji komentują to, byle tylko przenieść na niego winę. Chyba nikt z was nie jest święty, prawda? I nie mówię tu tylko o jeździe po pijanemu. Każdy z was popełniał jakieś glupie błędy i później żałował? Jesteśmy tylko ludźmi często się mylimy, ale dzieki mamy nauczkę.
@up W historii opisałaś swojego brata, a nie przypadkowego kierowcę. Co za tym idzie komentarze dotyczą brata, tłumaczenie typu wieku 20lat jest głupie. Też miałem 20lat i nawet rowerem po pijaku nie jeździłem. Tak samo moi znajomi nigdy nie prowadzili po alkoholu, więc wiek nic do tego nie ma. Mówisz o robieniu głupich błędów mam ich kilka na koncie, ale one nie są karalne prawnie oraz nie powodowały zagrożenia życia u osób trzecich. Czemu twierdzisz, że nie mamy pojęcia o sytuacji? Sprawa jest prosta prowadził po pijaku, mógł spowodować wypadek wniosek prosty odebrać prawo jazdy. Nie ma czego analizować czy wypił mało czy dużo, czy kogoś zabił czy nie. Specjalnie dla ciebie napiszę to: każdy kierowca, który prowadzi po pijaku jest skończonym idiotą i nic go nie tłumaczy. Nie twórz teorii spiskowych, że wszyscy krytykują twojego brata. Krytykowany jest kierowca z historii. Bronisz brata choć jest winny, czyli dajesz przyzwolenie na takie sytuacje bo przecież młody i nić się nie stało.
-2
16
Karolina | 83.22.186.* | 30 Sierpnia, 2013 14:53
Jak już mówiłam(a właściwie pisałam) moim zdaniem to było strasznie głupie z jego strony i nie powinen tego robić. Wiem, że macie rację co do tego, że powinni mu zbrać prawo jazdy, ale kurczę nie dożywotnio! Może trochę dłużej niż pół roku. Poza tym bronię go, bo to brat. Każde z was stanęłoby w obronie czlonka swojej rodziny, prawda? Nie ważne, co by zrobił - czy ejchał po pijanemu czy zabił. Każde z was by go tłumaczyło, czyż nie? Każdez was powiedziałoby coś w stylu "On/Ona nie chciał/chciała". Jak wy byście się czuli, kiedy wszyscy byliby przeciwko waszej rodzinie? Mam nadzieję, że już wszystko jasne :)
1
17
*** | 5.185.197.* | 30 Sierpnia, 2013 15:30
to powiem Ci dziewczyno tak ok mial pecha wypadl mu rozrusznik znak ze nie powinie=n jezdzic hahah i takie tam ale przedstawieCi sytuacje moich znajomych moze mnie zrozumiesz i zmienisz zdanie jedzie chlopak po 2/3 piwach mial ok 0,5 w wydychanym powietrzu jedzie szybko scina zakret wybor czolowka z osobowka czy chroni siebie zabija ich na miejscu ciala zmasakrowane znali sie od dziecka 2 osoby smiertelne niewinni ludzie 2 siostry kilku i kilkunastoletnie dziewczynki widza jak ginie ich siostra i siostrzeniec trauma na cale zycie dzieci nie spia po nocach do dzis a to prawie rok od wypadku psychologowie psychiatrzy lekarze a co czuje jej maz? wydali na niego wyrok kazdy kto znal ja jechal ponad 100 i tu szybkosc jest wazna ale po alkocholu wydawalo mu sie ze jedzie 60 odpowiedzial za wykroczenie a nie przestepstwo bo bylo ponizej 0,5 rozumiem Cie brat sytuacje rozne na danej imprezie itd ale czy warto? pomysl ze to twoja siostra i jej dziecko ginie przez kierowce jadacego po 2 piwach co mowisz jak sie czujesz? znam obie rodziny wspolczuje obu bo osadzaja jego matke jak go wychowala a on jest dorosly jego brat zginal pol roku wczesniej w wypadku samochodowym nadn=mierna predkosc byl pasarzerem rozumiesz teraz co mam na mysli?nie doposc wiecej do takiej sytuacji jak kogos urazilam przepraszam ale ja nigdy nie wsiade po alko do auta za kolko ,,,pozdrawiam...
-2
18
Karolina | 83.4.217.* | 30 Sierpnia, 2013 17:45
Rozumiem tą sytuację i jak już mówiłam - moim zdaniem też nie powinien wsiadać za kółko. Na jego miejscu już wolałabym po kogoś zadzwonić, jednak on ma sklonności do lekkomyślności, niestety. Ale, jak już pisałam, pewnie każdy z was stanąłby w obronie członka rodziny, nieprawdaż?
@up Ja nie broniłbym członka rodziny jeśli popełniłby przestępstwo. Każdy ma swój rozum i ponosi konsekwencje swoich czynów. Każdy wyznaje swoje zasady a stosowanie ich wybiórczo w przypadku członków rodziny jest zwykłą hipokryzją. Dla mnie pijany kierowca to pijany kierowca, a znajomych, rodzinne po prostu jeszcze bardziej opieprzyłbym. Również życzyłbym odebrania prawka dożywotnie. Z prostej przyczyny kolejna osoba zastanowiła by się 2 razy za nim wsiadłaby za kółkiem po spożyciu. Prawo jest zbyt łagodne, więc kolejne osoby prowadzą po pijaku. Dziś mu się udało, tylko następnym razem nie może nie mieć tyle szczęście. Gadanie typu już więcej tego nie zrobi jest dość śmieszne, ponieważ nie miał skrupułów za pierwszym razem. Wizja utraty prawo jazdy dożywotnie mogłaby zapobiec całej tej sytuacji.
-1
20
Karolina | 83.4.217.* | 31 Sierpnia, 2013 12:49
skull_kid w takim razie ja życię, żeby tobie lub komuś znajomemu przydażyło się coś podobnego - zobaczymy jak zareagujesz :)
@Karolina Nie zobaczymy jak zareaguje, bo mnie nie znasz w świecie realnym. Po co rzucasz pustymi życzeniami? Również w wcześniejszych postach pisałem o mojej reakcji, wystarczy uważnie czytać. Po prostu ty popierasz jazdę po pijaku(jeśli prowadzi członek rodziny), a ja nie. Dla mnie nie ma znaczenia kto się dopuścił tej głupoty i w jakim wieku jest. Ogólnie to też jest bardzo mała szansa na podobną sytuacje, ponieważ moi bliscy znajomi nie tracą mózgu po dwóch piwach. Nie oceniaj ludzi po przez pryzmat swojego brata i swojej osoby.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Dreyfus | 87.206.236.* | 25 Sierpnia, 2013 00:44
Oczywiście będziesz bronił brata, ale za jazdę po pijanemu powinni mu dożywotnio odebrać prawo jazdy.
Karolina | 83.7.100.* | 26 Sierpnia, 2013 14:46
Jeżeli już to 'broniła' - jestem dziewczyną :) I owszem, będę, gdyż wydmuchał około 0,24 promila :)
Cesarz_Rademenes [YAFUD.pl] | 26 Sierpnia, 2013 15:04
Jazda po pijaku to dość szerokie pojęcie. Mnie się nigdy nie zdarzyło i nie zdarzy, ale mogą być dwie sytuacje.
1. Gość popił wczoraj, a dzisiaj, czując się trzeźwy, siada za kółko i jedzie. Jedzie ostrożnie, bo się boi, ale zatrzymuje go pała, dmucha i mu wychodzi niewiele powyżej 0,2. To w pełni rozumiem.
2. Nachlał się i wsiadł do auta wiedząc, że nie może jeździć. Za to powinien być wpierrdol, 100 chuujów w dupę i dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, z rowerem, hulajnogą i deskorolką włącznie.
Sam | 83.8.202.* | 26 Sierpnia, 2013 15:32
I co z tego, że niby 0,24? Pijak jest pijakiem! Dobrze, że nikogo nie zabił. Popieram, że powinni mu dożywotnio zabrać prawko! Nie ma się co afiszować takimi rzeczami w internecie. Głupi człowiek co po pijaku po kluczyki sięga. Mam prawo jazdy sporo czasu ale nigdy bym tego nie zrobił. Wolę jechać autobusem niż narażać siebie i innych na utratę zdrowia lub życia.
Karolina | 83.29.183.* | 26 Sierpnia, 2013 22:13
Zgadzam się z Cesarz_Rademenes.
Zacznijmy od tego, ze mój brat nie jest pijakiem - ledwie raz mu się zdarzyło. Czy to od razu oznacza, że jest alkoholikiem, który codziennie pije? Poza tym autobusem nie mógł wrócić - było po pierwszej w nocy, a z tamtej miejscowości one i tak nie kursują. Każdemu mogło się zdarzyć. On prawo jazdy zdał całkiem niedawno, bo bodajże rok temu.
Sam | 83.23.201.* | 26 Sierpnia, 2013 23:46
I dlatego właśnie uważam, że takim kretynom jak twój braciszek powinno się dożywotnio odbierać prawko. Zdał rok temu a już po pijaku za kółko wsiada? Szybciutko. Pogrążaj go dalej tymi mętnymi tłumaczeniami. Po diabła brał alkohol w łapy jak wiedział, że pojedzie? Nie rozumiem tego... Mógł albo nie pić albo nie wracać i przenocować, wytrzeźwieć. A co gdyby zabił jakieś dziecko, rodzinę? Nadal byś uważała, że "nic się nie stało"? Już sobie wyobrażam jak będzie się dalej zachowywać. Ten człowiek jest dla mnie kompletnie nieodpowiedzialny. I co z tego, że inni jeżdżą bezpiecznie jak takie bezmózgie dzieciaki piją i potem prowadzą... Porażka. Dla mnie tutaj największym YAFUD'em jest fakt, że mu to prawo jazdy oddali :/
Karolina | 83.5.80.* | 28 Sierpnia, 2013 14:43
Okej, on ma 20 lat. Każdy w takim wieku popełnia głupiw błędy. Czuł się zupełnie trzeźwy kiedy jechał, a policja stałą na rutynowej kontroli. Gdyby czuł, że jest za bardzo pijany, nie prowadziłby wcale. I przepraszam, ale wydaje mi się, ze znam swojego brata lepiej niż Państwo, prawda? A to, ze jesteście uprzedzeni do młodych kierowców, to już na prawdę nie moja wina. Taka sytuacja mogła rownie dobrze zdarzyć się któremu kolwiek z Państwa i co, nadal byłoby dobrze, zeby zabierać prawo jazdy dożywotnio?
skull_kid [YAFUD.pl] | 28 Sierpnia, 2013 15:12
@up Każdy pijany kierowca się tak tłumaczy a fakty są takie, że złamał prawo. Jechał pod wpływem alkoholu i żadne głupie tłumaczenie ile miał promili tego nie zmieni.
URUK | 164.126.236.* | 28 Sierpnia, 2013 17:57
Znasz brata? A jesteś pewna, ae dobrze znasz samą siebie?
Cesarz_Rademenes [YAFUD.pl] | 28 Sierpnia, 2013 18:15
Karolina - fajnie, że tak idealizujesz brata i usprawiedliwiasz jego jazdę po pijaku. Mam nadzieję, że nie będą was kiedyś obojga szufelką do czarnych worków po kawałku ładować, jak najeebany wmontuje się w drzewo albo, co gorsza, w inne auto, którym będzie jechał normalny, trzeźwy i niewinny człowiek.
Karolina | 83.26.105.* | 29 Sierpnia, 2013 14:49
Tak, znam brata i znam też siebie. Owszem, jechał po pijaku. Ale serio, macie wonty do niego, który raz się napił(tak, od tamtej pory już nie pije) i nic się nie stało, a nie komentujecie tych wszystkich kierowców, przez których tyle ludzi starciło życie? I chciałam też zwrócić uwagę, ze ten YAFUD jest nie tylko o jeździe po piojanemu, a właściwie w najmniejszym stopniu o tym.
ChicaGuapa [YAFUD.pl] | 29 Sierpnia, 2013 14:56
Karolina- muszę ci przyznać rację. Ale cóż, człowiek jest tylko człowiekiem i się czepia dokładnie tego, czego nie miał. Mimo wszystko współczuję twojemu bratu, sytuacja faktycznie niezbyt ciekawa..
skull_kid [YAFUD.pl] | 29 Sierpnia, 2013 19:56
@Karolina Czyli jak jedzie się po pijaku i nic się nie stanie to wszystko jest okey? Włącz sobie wiadomości i posłuchaj ile jest wypadków przez takich ludzi, którzy uważali tak jak ty. Nie dziwie się, że w Polsce jest tyle wypadków jak jest przyzwolenia na prowadzeniu po pijaku.
Karolina | 83.22.186.* | 30 Sierpnia, 2013 09:26
skull_kid nie o to chodziło. Chciałam tylko przekazać, że uczepiliście się mojego brata, bo w wieku 20 lat(czyli wtedy, kiedy człowiek jest najmniej rozsądny) raz mu się zdarzylo jechać po pijanemu, a nie zauważyłam, żebyście, powiedzmy, komentowali te śmiertelne wypadki. Osobiście uważam, że głupio zrobił(ale nie miał innej możliwości, wyjaśniłam to wyżej), ale szlak mnie trafia, kiedy ludzie, którzy nei mają pojęcia o sytuacji komentują to, byle tylko przenieść na niego winę. Chyba nikt z was nie jest święty, prawda? I nie mówię tu tylko o jeździe po pijanemu. Każdy z was popełniał jakieś glupie błędy i później żałował? Jesteśmy tylko ludźmi często się mylimy, ale dzieki mamy nauczkę.
skull_kid [YAFUD.pl] | 30 Sierpnia, 2013 13:58
@up W historii opisałaś swojego brata, a nie przypadkowego kierowcę. Co za tym idzie komentarze dotyczą brata, tłumaczenie typu wieku 20lat jest głupie. Też miałem 20lat i nawet rowerem po pijaku nie jeździłem. Tak samo moi znajomi nigdy nie prowadzili po alkoholu, więc wiek nic do tego nie ma. Mówisz o robieniu głupich błędów mam ich kilka na koncie, ale one nie są karalne prawnie oraz nie powodowały zagrożenia życia u osób trzecich. Czemu twierdzisz, że nie mamy pojęcia o sytuacji? Sprawa jest prosta prowadził po pijaku, mógł spowodować wypadek wniosek prosty odebrać prawo jazdy. Nie ma czego analizować czy wypił mało czy dużo, czy kogoś zabił czy nie. Specjalnie dla ciebie napiszę to: każdy kierowca, który prowadzi po pijaku jest skończonym idiotą i nic go nie tłumaczy. Nie twórz teorii spiskowych, że wszyscy krytykują twojego brata. Krytykowany jest kierowca z historii. Bronisz brata choć jest winny, czyli dajesz przyzwolenie na takie sytuacje bo przecież młody i nić się nie stało.
Karolina | 83.22.186.* | 30 Sierpnia, 2013 14:53
Jak już mówiłam(a właściwie pisałam) moim zdaniem to było strasznie głupie z jego strony i nie powinen tego robić. Wiem, że macie rację co do tego, że powinni mu zbrać prawo jazdy, ale kurczę nie dożywotnio! Może trochę dłużej niż pół roku. Poza tym bronię go, bo to brat. Każde z was stanęłoby w obronie czlonka swojej rodziny, prawda? Nie ważne, co by zrobił - czy ejchał po pijanemu czy zabił. Każde z was by go tłumaczyło, czyż nie? Każdez was powiedziałoby coś w stylu "On/Ona nie chciał/chciała". Jak wy byście się czuli, kiedy wszyscy byliby przeciwko waszej rodzinie? Mam nadzieję, że już wszystko jasne :)
*** | 5.185.197.* | 30 Sierpnia, 2013 15:30
to powiem Ci dziewczyno tak ok mial pecha wypadl mu rozrusznik znak ze nie powinie=n jezdzic hahah i takie tam ale przedstawieCi sytuacje moich znajomych moze mnie zrozumiesz i zmienisz zdanie
jedzie chlopak po 2/3 piwach mial ok 0,5 w wydychanym powietrzu jedzie szybko scina zakret wybor czolowka z osobowka czy chroni siebie zabija ich na miejscu ciala zmasakrowane znali sie od dziecka 2 osoby smiertelne niewinni ludzie 2 siostry kilku i kilkunastoletnie dziewczynki widza jak ginie ich siostra i siostrzeniec trauma na cale zycie dzieci nie spia po nocach do dzis a to prawie rok od wypadku psychologowie psychiatrzy lekarze a co czuje jej maz?
wydali na niego wyrok kazdy kto znal ja jechal ponad 100 i tu szybkosc jest wazna ale po alkocholu wydawalo mu sie ze jedzie 60 odpowiedzial za wykroczenie a nie przestepstwo bo bylo ponizej 0,5 rozumiem Cie brat sytuacje rozne na danej imprezie itd ale czy warto?
pomysl ze to twoja siostra i jej dziecko ginie przez kierowce jadacego po 2 piwach co mowisz jak sie czujesz?
znam obie rodziny wspolczuje obu bo osadzaja jego matke jak go wychowala a on jest dorosly jego brat zginal pol roku wczesniej w wypadku samochodowym nadn=mierna predkosc byl pasarzerem rozumiesz teraz co mam na mysli?nie doposc wiecej do takiej sytuacji jak kogos urazilam przepraszam ale ja nigdy nie wsiade po alko do auta za kolko ,,,pozdrawiam...
Karolina | 83.4.217.* | 30 Sierpnia, 2013 17:45
Rozumiem tą sytuację i jak już mówiłam - moim zdaniem też nie powinien wsiadać za kółko. Na jego miejscu już wolałabym po kogoś zadzwonić, jednak on ma sklonności do lekkomyślności, niestety. Ale, jak już pisałam, pewnie każdy z was stanąłby w obronie członka rodziny, nieprawdaż?
skull_kid [YAFUD.pl] | 30 Sierpnia, 2013 18:20
@up Ja nie broniłbym członka rodziny jeśli popełniłby przestępstwo. Każdy ma swój rozum i ponosi konsekwencje swoich czynów. Każdy wyznaje swoje zasady a stosowanie ich wybiórczo w przypadku członków rodziny jest zwykłą hipokryzją. Dla mnie pijany kierowca to pijany kierowca, a znajomych, rodzinne po prostu jeszcze bardziej opieprzyłbym. Również życzyłbym odebrania prawka dożywotnie. Z prostej przyczyny kolejna osoba zastanowiła by się 2 razy za nim wsiadłaby za kółkiem po spożyciu. Prawo jest zbyt łagodne, więc kolejne osoby prowadzą po pijaku. Dziś mu się udało, tylko następnym razem nie może nie mieć tyle szczęście. Gadanie typu już więcej tego nie zrobi jest dość śmieszne, ponieważ nie miał skrupułów za pierwszym razem. Wizja utraty prawo jazdy dożywotnie mogłaby zapobiec całej tej sytuacji.
Karolina | 83.4.217.* | 31 Sierpnia, 2013 12:49
skull_kid w takim razie ja życię, żeby tobie lub komuś znajomemu przydażyło się coś podobnego - zobaczymy jak zareagujesz :)
skull_kid [YAFUD.pl] | 31 Sierpnia, 2013 13:49
@Karolina Nie zobaczymy jak zareaguje, bo mnie nie znasz w świecie realnym. Po co rzucasz pustymi życzeniami? Również w wcześniejszych postach pisałem o mojej reakcji, wystarczy uważnie czytać. Po prostu ty popierasz jazdę po pijaku(jeśli prowadzi członek rodziny), a ja nie. Dla mnie nie ma znaczenia kto się dopuścił tej głupoty i w jakim wieku jest. Ogólnie to też jest bardzo mała szansa na podobną sytuacje, ponieważ moi bliscy znajomi nie tracą mózgu po dwóch piwach. Nie oceniaj ludzi po przez pryzmat swojego brata i swojej osoby.