W czasie roku szkolnego mojemu znajomemu przydarzyła się pewna sytuacja w czasie lekcji WF-u w Liceum. Grali w piłkę nożną, a mój kolega był obrońcą. W pewnym momencie przeciwnik kopnął piłkę w taki sposób, że trafiła go prosto w krocze. Kolega chwycił się tam i zaczął kląć: "kurrrr...", ale skończył "...wa mać!"dopiero gdy dostał piłką chwilę później z całej siły w głowę. WF-ista śmiejąc się z całej sytuacji jak cała reszta postanowił... dać mu karę za przeklinanie i kolega musiał dodatkowo zrobić sobie 50 pompek. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.