Witam. Piszę na gorąco , jeszcze nie opadła adrenalina. Zaczęliśmy obchody sylwestrowe i było miło, gdy córka o wpół do dwunastej zauważyła płomienie w budynkach gospodarczych. Spłonął budynek o powierzchni 450 metrów kwadratowych wraz z przyczepą i narzędziami. Udało mi się wyprowadzić dwa samochody... Chociaż tyle pociechy. Szczęśliwego Nowego Roku... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
JasniePan | 77.113.29.* | 02 Stycznia, 2014 14:10
Pisze na gorąco dwa dni po Sylwestrze :)
0
2
hohoho | 77.255.8.* | 02 Stycznia, 2014 15:18
@up trzeba wziąć pod uwagę to, że opisane yafudy nie od razu trafiają ba główną bądź do odrzutów, notabene moim zdaniem ten panuje tu idealnie.
0
3
Ehem | 188.47.184.* | 02 Stycznia, 2014 16:23
Ten YAFUD pasuje do odrzutów? bo jest prawdziwy i tragiczny? A nie.. zero durnej sytuacji łóżkowej żeby trafić na główną.
JasniePan | 77.113.29.* | 02 Stycznia, 2014 14:10
Pisze na gorąco dwa dni po Sylwestrze :)
hohoho | 77.255.8.* | 02 Stycznia, 2014 15:18
@up trzeba wziąć pod uwagę to, że opisane yafudy nie od razu trafiają ba główną bądź do odrzutów, notabene moim zdaniem ten panuje tu idealnie.
Ehem | 188.47.184.* | 02 Stycznia, 2014 16:23
Ten YAFUD pasuje do odrzutów? bo jest prawdziwy i tragiczny? A nie.. zero durnej sytuacji łóżkowej żeby trafić na główną.
nieprzystosowanachyba | 164.127.8.* | 02 Stycznia, 2014 17:00
Kto normalny po takiej tragedii siada przed kompem i "na gorąco"opisuje ją na YAFUD-ach? Nie ogarniam tego...