Będzie to raczej Yet Another Fucked Up Year, gdyż treść przedstawia historię, dającą sumę prawie całego spieprzonego roku.
Pierwsza tyczy się dziewczyny, którą poznałem w lokalu typu pub. Od słowa do słowa, od dnia do dnia zaczęliśmy utożsamiać się jako para, a wszystek to zaczęło się równo rok temu. Człowiek chcąc niechcąc zaczyna w jakiś sposób planować kolejne spotkania, by móc umilić czas drugiej osobie. Tak oto zostałem "pozytywnie"zaskoczony przez moją lubą, ostatniego dnia grudnia (gwoli wyjaśnienia - gdy z kimś śpię, mam strasznie mocny sen). Wyobraźcie sobie moją minę, gdy rano wstając niemogłem znaleźć komputerów, pralki, telefonu, piecyka, czy choćby durnego czajnika, okazało się, że "szanowna"jakimś cudem zabrała te wszystkie graty, po czym dała nogę. Gdy sprawa była już załatwiana przez Policję, stwierdziła, że jej się one należą, bo jesteśmy parą. Ona rodzice całkiem nieźle dziani + dorywcza praca, ja sam w mieszkaniu, wtedy jeszcze bezrobotny. Doznałem takiego szoku, że uciekłem w alkohol, do tego stopnia, że w czasie wolnym, skuwałem się do nieprzytomności - przyznaję się bez bicia - alkoholik pierwsza klasa.
Cały styczeń zleciał i wreszcie olśniło mnie - czas z tym skończyć i wziąć się za siebie. Alkohol ograniczyłem do minimum, pracę znalazłem, a i okazało się, że poznałem kilka ciekawych osóbek. Niestety trafiła się również kolejna "piekielna", znów pozory przyćmiły mą czujność. Od połowy lutego, aż do teraz byłem związany z kobietą, która sprawiała wrażenie naprawdę rozgarniętej i na pewno dojrzalszej, niźli poprzednia. Czar jednak prysł. Oznajmiła mi, że jest w ciąży na 100% ze mną, myślę sobie ki diabeł, jakim cudem? Zabezpieczam się każdorazowo, ale po dłuższym namyśle, stwierdziłem, że zwyczajnie "miałem pecha". Wiadomo, szok dla każdego na takim etapie, zacząłem układać wszystko w głowie, co mogę zdziałać, by mój pierworodny mógł zagościć godziwie na tym świecie. Dwa tygodnie po sytuacji dowiedziałem się, że to był kawał i jej chęć mojego większego zaangażowania w związek, niż wcześniej. Ręce mi opadły. Tak samo szybko, jak ją poznałem, tak zerwałem kontakt. Aż dziw bierze, do jakich czynów są w stanie ludzie się posunąć, brrr. YAFUY YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Trzeba Ci przyznać, że trafiałeś na.. specyficzne kobiety, może znajdź sobie taką, która ma coś w głowie poza wyglądem? Nie możliwe byś zwrócił na to uwagę wcześniej, bo zauważyłbyś, że obie mają źle klepki poukładane. Nie poddawaj się, tego kwiatu jest pół Światu, nie wszystkie to chwasty, są też róże :)
0
2
Człowiek z historii: ) | 89.79.135.* | 12 Kwietnia, 2014 01:58
@Azsjas - Wyobraź sobie, że potrafią się trafić panienki, które POZORNIE naprawdę niesprawiają wrażenia typowych pustych lalek, które prócz kosmetyczki nic niewidzą - wręcz przeciwnie i uwierz mi - łatwo się na tym przejechać - w dodatku, że jestem bardzo wybredny : )
Azsjas [YAFUD.pl] | 11 Kwietnia, 2014 18:01
Trzeba Ci przyznać, że trafiałeś na.. specyficzne kobiety, może znajdź sobie taką, która ma coś w głowie poza wyglądem? Nie możliwe byś zwrócił na to uwagę wcześniej, bo zauważyłbyś, że obie mają źle klepki poukładane. Nie poddawaj się, tego kwiatu jest pół Światu, nie wszystkie to chwasty, są też róże :)
Człowiek z historii: ) | 89.79.135.* | 12 Kwietnia, 2014 01:58
@Azsjas - Wyobraź sobie, że potrafią się trafić panienki, które POZORNIE naprawdę niesprawiają wrażenia typowych pustych lalek, które prócz kosmetyczki nic niewidzą - wręcz przeciwnie i uwierz mi - łatwo się na tym przejechać - w dodatku, że jestem bardzo wybredny : )
Flacky &oley | 93.89.205.* | 12 Kwietnia, 2014 14:26
Słaby Yafud, a Twoje silenie się na elokwentność kaleczy mózg. Delikatnie mówiąc nie sprawdzasz się w roli pisarza
kfah | 91.222.57.* | 12 Kwietnia, 2014 16:37
@up- dokładnie, ciężko się to czyta.