zacznijmy od tego że od czasu do czasu przyjeżdżam do swoich dzidków w odwiedziny, jako iż mam starych kumpli w tej wiosce postanowiliśmy pograć w piłke na pobliskim boisku. Przebiegłem pare metrów i jeździło mi w brzuchu. Więc wsiadłem szybko na rower i pojechałem do domu, rower postawiłem przy furtce i szybko pobiegłem do toalety. Wszystko poszło górą raz i drugi raz. Czułem się jak nowo narodzony, ale kto by pomyślał że zapomne o rowerze ktory zostawilem za furtka. Rano uświadomiłem sobie że nie ma roweru. Poszedłem go szukać, przeszedłem ponad 6 kilometrów tylko po to żeby na nastepny dzień idąc wujkowi zanieść piwko zobaczyć rower z tyłu podwórka za barakiem. Jak się okazało moja kochana ciocia chciała mi zrobić psikusa. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.