Po przeczytaniu pewnego YAFUDA przypomniała mi się moja historia. Kilka lat temu, gdy byłam jeszcze świeżutkim słoikiem ( były to moje pierwsze miesiące w stolicy) i byłam mile rozczarowana otwartością mieszkańców i łatwością w nawiązywaniu kontaktów, wracałam tramwajem do domu. Jechałam sama w tylnym wagonie, gdy usiadł przede mną miły staruszek. Po chwili zaczął ze mną rozmawiać, wspominać dawne czasy i opowiadać jak to teraz jest ciężko młodym ludziom. Co jakiś czas odwracał się jakby szukał czegoś w torbie. Po kilkunastu minutach miłej rozmowy podniosłam się, żeby zobaczyć ile jeszcze mam przystankow i z góry zobaczyłam jak ów staruszek masturbuje się, miał nawet założoną prezerwatywę. Oprócz nas nie było nikogo, więc ze strachu nie dałam po sobie poznać, że coś widziałam. Pożegnałam się grzecznie i wysiadłam na najbliższym przystanku. Ze strachu przed kolejnym spotkaniem zmieniłam trasę powrotu do domu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Zvezda [YAFUD.pl] | 08 Czerwca, 2014 01:16
Brr, Warszawa. Jedyne, co tam znalazłem ładnego, to PKiN.
Współczuję. Moje czasy, jak sądzę, może wcześniej, a takie zachowanie... wstyd.
Ale powiedz mi jedno. Jak to jest być "mile rozczarowanym"?
dupablada | 77.253.217.* | 12 Czerwca, 2014 11:44
Czemu tego nie ma na głównej??? o.o