Historia z przed 4 lat. Chodziłam wtedy do pierwszej klasy liceum. Jak zawsze wracałam do domu przez mały park przeznaczony do odpoczynku. Nagle podbiegł do mnie jakiś mężczyzna, wcisnął czarną torbę do rąk i uciekł. Stałam jak sparaliżowana dopóki nie usłyszałam za sobą głośne "Stać". Otoczyło mnie kilku policjantów i aresztowało pod zarzutem handlu narkotykami. I rzeczywiście w torbie znajdowało się mnóstwo paczuszek z białym proszkiem. Zostałam przewieziona na komisariat. Zostałam przesłuchana ale nikt nie chciał mi uwierzyć. Przyjechali moim rodzice. Spojrzeli na mnie, ja byłam już bliska płaczu bo wiedziałam że mi nie uwierzą. Oni jednak zaczęli się śmiać, a w ślad za nimi poszli obecni tam policjanci. Okazało się że mój ojciec ba w policji kolegę i postanowili zrobić mi kawał. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Miciu [YAFUD.pl] | 05 Sierpnia, 2014 09:37
YAFUD, bo to nie był fakt i nie odsiedzisz kary?
Tajemniczy_Masturbator [YAFUD.pl] | 05 Sierpnia, 2014 23:16
Czyli za akcje tatus zaplacil?