Jechałam parę dni temu z koleżanką na rynek. Gdy siedziałyśmy w tramwaju zorientowałyśmy się że za 10 minut kończy nam się bilet(miałyśmy bilet godzinny). Zaczełyśmy wymyślać co powiemy kanarowi jakby nas złapał. Ona miała udawać rosjankę a ja ukrainkę. Nagle facet który siedział przed nami i wszystko słyszał wstał i mówi"Kontrola bilecików"Naszczęście zostało nam jeszcze pare minut na bilet. YAFUD dla nas«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.