Żyjemy z rodzinką pod ciągłą presją moli, których nie jesteśmy w stanie wytępić. Ten kto miał, ten wie jakie to plugastwo i że płatki, ryże, mąki etc. są pod ich ciągłą okupacją. Wczoraj znalazłem w szafce jedno z tych szybkich dań w proszku, gdzie się dolewa gorącej wody. Nie pomyślałem, żeby sprawdzić ponieważ miałem w tym momencie ogromne gastro. Przygotowałem po czym zacząłem jeść. Po chwili poczułem coś gumowatego w ustach, wyciągnąłem i okazało się że przeżuwałem podgotowaną białą larwę moli. Pawik murowany, pozdrawiam YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Nic nie poradzicie - jedyne wyjście to wyrzucić zapas mąki, kaszy i ryżu(na szczęście to nie majątek) a jeśli wam szkoda, przeznaczcie to na karmę dla ptaków na zimę. Kupcie zakręcane słoje na żywność i do nich przesypujcie zaraz po zakupie produkty, szczelnie zakręcając. Mole same wyginą.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Luna_s20 [YAFUD.pl] | 28 Listopada, 2014 10:24
Nic nie poradzicie - jedyne wyjście to wyrzucić zapas mąki, kaszy i ryżu(na szczęście to nie majątek) a jeśli wam szkoda, przeznaczcie to na karmę dla ptaków na zimę. Kupcie zakręcane słoje na żywność i do nich przesypujcie zaraz po zakupie produkty, szczelnie zakręcając. Mole same wyginą.